Ale nie ma się czemu dziwić, personalia zawsze wzbudzają największe emocje. W obecnej sytuacji - także. Przy czym, Czytelnik po lekturze dzisiejszej prasy nie może nie odnieść wrażenia, że właściwie wszyscy już wiedzą, kto: Oczywiście Ewa Kopacz, marszałek Sejmu. "Na naszych oczach Ewa Kopacz staje się najbardziej utytuowaną kobietą w historii polskiej polityki" - pisze Andrzej Stankiewicz w artykule otwierającym "Rzecz o polityce" w "Rzeczpospolitej".
Czytelnik nie może też nie odnieść wrażenia, że publicyści, redaktorzy i komentatorzy nie pałają do Niej sympatią, publicysta "Rz" nazywa ją "pani premiera": "Po wyborach w 2011 r. ewakuowała się na politycznie bezpieczne i prestiżowe stanowisko marszałka Sejmu, choć całymi miesiącami zaprzeczała, że to zrobi. Skupiła się na wzmacnianiu swej pozycji politycznej - dzięki sile Tuska. Próbowała przejąć kontrolę nad jedną z partyjnych frakcji..." - ani cienia sympatii.
Dlaczego premier zwleka z podaniem nazwiska swojej następczyni, wyjaśnia "Gazeta Wyborcza": "Politycy Platformy podają kilka powodów, dla których Tusk zwleka. Dziś premier spotka się z zarządem PO i przedstawi kalendarz przekazywania władzy w rządzie i partii. Chce uspokoić nastroje w partii, w której zaczął się wyścig do nowych stanowisk. A także przygotować grunt w kancelarii premiera dla nowej szefowej rządu. "Tusk bardzo chce, by premierem była Ewa Kopacz".
Natomiast dużo sympatii przejawia "Rz" do Orlenu i Biedronki, ten pierwszy to największa firma naszej części Europy, ta druga właśnie weszła do pierwszej dziesiątki największych europejskich firm. Tym tytanom poświęcony jest specjalny dodatek "Rz" - "Europa 500" oraz jej czołówka: "162 polskie spółki znalazły się na tegorocznej edycji listy Europa 500, zaprezentowanej w Krynicy (...). Wyrazy uznania dla redakcji za pomysł takiego projektu i jego kontynuowanie. Index of Success to cenny obraz sytuacji gospodarczej w regionie" - mówi Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący rady Gospodarczej przy Premierze RP.
Region, gospodarczo, rzeczywiście ma się dobrze, ale nie może przesadnie puchnąć z dumy, ponieważ to się może szybko skończyć z powodu tego, co się dzieje na wschodzie Ukrainy, i ze względu na to, jak postępuje Rosja. Działania wojenne na wschodzie Ukrainy i postępowanie Rosji budzi coraz większy niepokój nie tylko Czytelników i zatroskanych o samopoczucie Czytelników redaktorów, ale - nareszcie - także polityków mogących najwięcej na świecie, oraz decydentów w NATO, którego szczyt odbędzie się w czwartek i piątek w walijskim Newport.