Reklama

Zabrakło kropki nad i

Wtorkowy wieczór jest wieczorem debat. To najlepszy moment dla kandydata, by podsumować swoją kampanię i silnym akcentem postawić kropkę nad i. W debacie z udziałem Bronisława Komorowskiego podsumowanie było, kropki nad i jednak zabrakło.

Aktualizacja: 05.05.2015 20:50 Publikacja: 05.05.2015 20:32

Zabrakło kropki nad i

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Pozostali kandydaci będą dziś debatować ze sobą, Komorowski debatował z trzema dziennikarzami: „Rzeczpospolitej", Polsatu i Polskiego Radia. Na samym początku uzasadnił, dlaczego wolał taką formułę. – Trzech na jednego to lepiej niż dziesięć na jednego – powiedział. Jego zdaniem w debacie z innymi kandydatami byłby jedynym celem ataków, których nie miałby możliwości odpierać.

W rozmowie z dziennikarzami na ataki mógł odpowiadać, bo czasu miał aż nadto. Błędy rządzących łatwo zrzucał na PiS, sugerując przykładowo, że za rządów tej ekipy była największa fala emigracji. Sobie przypisywał sukcesy, np. wydłużenie urlopów macierzyńskich. O tym, że projekt ustawy w tej sprawie przygotowała ekipa Kaczyńskiego, a nie udało się jej uchwalić wskutek skrócenia kadencji Sejmu, już nie wspomniał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Sensacja za sensacją. Wyschnięta Wisła odsłoniła skarby sprzed stuleci, a nawet tysiącleci
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Reklama
Reklama