Polaków ze Wschodu też traktujemy niechętnie

- Zewsząd słyszymy ostrzeżenia, wymyślanie kłopotów, jakie przyjęcie imigrantów sprawi. W efekcie Polacy ze Wschodu, którzy osiedlili się w Polsce, spotykają się z niechęcią sąsiadów - mówił Paweł Kowal w programie "Rzeczpospolita od rana".

Aktualizacja: 13.09.2015 14:27 Publikacja: 13.09.2015 11:50

Polaków ze Wschodu też traktujemy niechętnie

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Do programu "Rzeczpospolita od rana" przygotowywanego wspólnie przez Polsat News i "Rzeczpospolitą" Marcin Piasecki zaprosił polityka Pawła Kowala, profesora Adama Grzegorczyka, rektora Wyższej Szkoły Promocji i księdza Zenon Hanasa z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego

Tematem numer jeden były obietnice wyborcze, które padły podczas sobotnich konwencji. Kto wygrał, czyj przekaz był bardziej przekonujący?

Prof. Adam Grzegorczyk uważa, że Platforma Obywatelska złożyła bardziej spektakularne propozycje. - Obietnice, które złożyła Kopacz to właściwie program obywatelski, który niedawno jeszcze prezentował Paweł Kukiz. Platforma sprawdziła, czego oczekiwałby polski wyborca i skorzystała z tego instrumentu. A największym nieszczęściem dla Platformy byłoby, gdyby musiała realizować cały ten program - dodał Grzegorczyk.

A czy to jest szczery przekaz? Ks. Hanas ocenił, że wyborca czuje się dobrze, gdy partie mu pochlebiają, starają się o niego. Ale jeśli chodzi o szczerość, to PO miała bardzo realne szanse, żeby te propozycje zrealizować już wcześniej, a opozycja - takiej możliwości nie ma. Więc na tym polega różnica w szczerości, czy wiarygodności tego, co się obiecuje.

Oczywiście realizacja obietnic PiS będzie równie trudna. To obietnice kosztowne i trudne, zgodzili się goście programu.

Kolejnym tematem poruszonym w programie, była fala uchodźców, która przetacza się przez Europę. Gość specjalny, Paweł Kowal powiedział, że cieszy się, że temat imigrantów, staje się tematem politycznym w Polsce. - Od dawna apelowałem, by ten temat stał się częścią debaty politycznej. Ciągle wydawało się, że to do nas nigdy nie dotrze. Właśnie dotarło.

- W sensie statystycznym, jeśli porównujemy się do innych krajów, to my prawie nie mamy imigrantów - mówił Kowal. - Równocześnie mówi się, że moglibyśmy przyjąć 10-15 tys. uchodźców, ale od razu - tylko 500. Trzeba lojalnie powiedzieć naszym zachodnim partnerom, że my nie jesteśmy do tego gotowi. Trzeba też opowiedzieć Polakom, to jest z uchodźcami-imigrantami. Że są i minusy i plusy. Ekonomiści mówią, że nie ma dziś społeczeństwa bez imigrantów. Także w Polsce trzeba będzie jakichś imigrantów przyjąć. Mamy luki na rynku pracy. Warto wziąć pod uwagę drenaż mózgów. Musimy się zastanowić, czy nie ma takich grup zawodowych, wykształconych, które chcielibyśmy mieć u siebie.

- W debacie publicznej słychać głównie ostrzeżenia, wymyślanie kłopotów, jakie przyjęcie imigrantów sprawi. A skutki nie trzeba długo czekać. Mam kontakt z Polakami ze Wschodu, którzy osiedlili się w Polsce - mówił Paweł Kowal - Oni wszyscy spotykają się z niechęcią sąsiadów. Potrzebna jest szybka i sensowna akcja informacyjna, która odrobi dotychczasowe zaniedbania. A ks. Hanas dodał: - Chrześcijanie nie mogą odrzucać ludzi, którzy są w potrzebie.

Innym tematem, który poruszyli zaproszeni do studia Polsatu goście, była informacja o przyznaniu przez kapitułę krynickiego forum tytułu człowieka roku Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Paweł Kowal przyznał, że forum krynickie wykazało się pragmatyzmem, ale też powiedział, że dla niego to, co się wydarzyło jest zrozumiałe. - Rozumiem, że ta nagroda jest źródłem kontrowersji, ale to efekt głosowania kapituły. Bez wątpienia Jarosław Kaczyński wywiera wpływ na to co się w Polsce dzieje, jest jednym z najważniejszych polskich polityków. W Ameryce byłoby podobnie. Ksiądz Hanas uważa, że można ten wybór potraktować, jako próbę wyciągnięcia ręki, zasypywania podziałów, prowadzenia dialogu społecznego.

Profesor Grzegorczyk powiedział: - To jest pragmatyzm, czy nawet koniunkturalizm. Ale jeśli popatrzymy obiektywnie na to, kim byli dotychczasowi laureaci: prezydenci, premierzy, ministrowie finansów, to degradacją tej nagrody byłoby, gdyby za osiągnięcia tego roku otrzymała ją Ewa Kopacz, Bronisław Komorowski czy Mateusz Szczurek. A ten wybór? Na bezrybiu i rak ryba - zakończył prof. Grzegorczyk.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo