Reklama

Balicki: Sieć szpitali? Prywatne wyrzucić za burtę

- Być może w pomyśle z siecią szpitali chodzi o to, żeby wyrzucić jednym ruchem szpitale, które są finansowane, ale są prywatne, poza burtę - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Marek Balicki, były minister zdrowia.

Aktualizacja: 05.01.2017 11:23 Publikacja: 05.01.2017 11:20

Balicki: Sieć szpitali? Prywatne wyrzucić za burtę

Foto: rp.pl

Tematem rozmowy były plany reformy służby zdrowia, która zakłada m.in. to, że nieubezpieczeni będą mieli prawo do opieki zdrowotnej. - To jest zawsze kwestia zasad, po drugie regulacji – mówił Balicki. - Dzisiaj mamy tak, że jeśli ktoś jest objęty obowiązkiem płacenia składki na NFZ, a jeśli ktoś nie osiąga wymaganych dochodów i nie ma obowiązku płacenia to ubezpieczenia nie ma – dodawał.

Balicki mówił, że będzie to wyglądało następująco: przychodzi ktoś do lekarza czy przychodni, jeśli jest ubezpieczony, to podpisuje oświadczenie, natomiast osoba, która nie jest ubezpieczona, nie będzie ścigana przez NFZ. - Jeżeli chodzi natomiast o recepty to już będzie problem – mówił Balicki. Nieubezpieczonym nie będą też przysługiwały darmowe leki.

Balicki mówił, że trudno oszacować ile jest osób, które nie płacą składek, mogą to być setki tysięcy, ale też liczba może przekroczyć nieznacznie milion obywateli. Zdaniem gościa system nie działa jak należy, bo z jednej strony szpitale mają obowiązek przyjmować każdego obywatela, nawet nieubezpieczonego, ale potem powstają sterty dokumentów takich osób, ale są problemy ze ściągalnością zaległości i są one umarzane.

- „Obama care” nie rozwiązał wszystkich problemów. W Stanach Zjednoczonych jest trochę inne podejście niż w Europie. Tu jest tak, że potrzeba zdrowotna jest elementarna i państwo ma obowiązek zaspokoić te potrzeby obywateli – powiedział Balicki. - U nas w konstytucji taka zasada właściwie została zapisana - dodał.

Reklama
Reklama

Kolejnym wątkiem rozmowy był pomysł stworzenia sieci szpitali, do której ma należeć ich 80 proc., ale nie wiadomo co stanie się z pozostałymi. – Jestem krytycznie nastawiony do tego pomysłu. To co przedstawił rząd to nie docelowe rozmieszczenie, tylko ustalenie jakichś kryteriów, których spełnienie będzie koniecznym warunkiem, by otrzymać kontrakt w NFZ. Być może chodzi o to, żeby wyrzucić jednym ruchem szpitale, które są finansowane, ale są prywatne, poza burtę – oceniał Balicki.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Czy Warszawa uzna małżeństwa jednopłciowe? Urzędnicy czekają z zmianę w przepisach
Kraj
„Rzecz w tym”: Kryzys ochrony zdrowia przy świątecznym stole. Czy system właśnie się zaciął?
Kraj
Tramwaje Warszawskie na Rakowieckiej pojadą w poniedziałek. Czy to sukces Rafała Trzaskowskiego?
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama