Rakieta Długi Marsz ze statkiem Shenzhou 7 pomyślnie wystartowała z kosmodromu Jiuquan w północnozachodniej części Chin dziś po południu.
W trzecią w historii chińskiej kosmonautyki misję wysłana została trzyosobowa załoga: dowódca Zhai Zhigang, Liu Boming i Jing Haipeng. Wszyscy są byłymi pilotami wojskowymi i rówieśnikami: mają po 42 lata. Statek pozostanie na orbicie przez pięć dni. Głównym celem misji będzie 40-minutowy spacer astronauty w przestrzeni kosmicznej.
Tuż przed startem załodze wysłał pozdrowienia transmitowane przez telewizję prezydent i przywódca Komunistycznej Partii Chin Hu Jintao. – Wykonamy misję Shenzhou 7 – odpowiedział Zhai. – Ojczyzna i naród mogą być spokojni.
Agencja Xinhua niezwykle barwnie opisała misję. "Statek znika za horyzontem, a przez cichy Ocean Spokojny niosą się owacje" – napisał dziennikarz. Sęk w tym, że tekst ukazał się na stronie internetowej jeszcze przed wystrzeleniem pojazdu z kosmodromu. Błąd skwapliwie wychwyciły inne agencje.
Pierwszym astronautą Państwa Środka, który wyjdzie w przestrzeń, będzie pułkownik Zhai Zhigang, dowódca misji. Będzie to pierwszy prawdziwy test skafandra "Feitan". Nazwa pochodzi od imienia buddyjskiej bogini uosabiającej niebiańskie piękno. Jeden z pozostałych członków załogi będzie podczas akcji asekurować Zhai w module orbitalnym statku. Spacer zaplanowany jest na dziś lub sobotę. Termin zależy od szybkości, z jaką załoga przystosuje się do warunków na statku.