17 marca meteoryt średnicy zaledwie jednej trzeciej metra uderzył w Księżyc z prędkością 90 tys. km na godz. Ale krater jaki powstał w wyniku tego zderzenia ma szerokość 20 metrów. Była to największa katastrofa od czasu kiedy NASA monitoruje meteoryty na Księżycu.
— Rozbłysk był tak jasny, że zablokował kamerę — powiedział Bill Cooke szef Meteoroid Environment Office w Centrum Lotów Kosmicznych Marshalla — Zderzenie na Księżycu był równoważne eksplozji 5 ton trotylu.
Kawałki kosmicznej skały podobnej wielkości spadają na Ziemię prawie każdego dnia. Na szczęście dla nas, spalają się całkowicie w atmosferze. Sporadycznie ich drobne kawałeczki docierają do powierzchni Ziemi, nie czyniąc jednak wielkich szkód.
Księżyc nie ma takiej tarczy ochronnej, dlatego każde zderzenie nawet z małymi kawałkami skały wywołuje wielkie eksplozje i pozostawia olbrzymie kratery.