Reklama
Rozwiń

„Ten drugi”, czyli zapomniani zdobywcy Kosmosu

Dzisiaj loty w Kosmos nikogo nie ekscytują. Swoje satelity wysyłają nawet prywatne firmy, a astronautów lokują na orbicie liczne kraje – oczywiście te, które na to stać… Zaczęła się już także turystka kosmiczna! Kiedyś jednak było inaczej.

Publikacja: 30.11.2023 21:00

„Ten drugi”, czyli astronauta Buzz Aldrin na Księżycu, 20 lipca 1969 r. Zdjęcie wykonał „ten pierwsz

„Ten drugi”, czyli astronauta Buzz Aldrin na Księżycu, 20 lipca 1969 r. Zdjęcie wykonał „ten pierwszy”, czyli Neil Armstrong

Foto: Neil A. Armstrong/Wikimedia Commons

W „zdobywaniu Kosmosu” w ubiegłym stuleciu ścigały się zaciekle dwa globalne mocarstwa: USA i ZSRR, a każde osiągnięcie – obok wartości technicznej („oto pokonano kolejną barierę!”) i korzyści naukowej (często nieproporcjonalnie małej) – miało ogromny wymiar propagandowy. Odnotowując w historii te sukcesy i przypominając je z okazji rozmaitych rocznic, zapominamy, że za każdym sukcesem stał konkretny człowiek. Jeśli był tym pierwszym – spadała na niego ogromna sława. Ale co, gdy był tym drugim? Najczęściej popadał w zapomnienie zaraz po tym, jak dokonał swojego wyczynu – wcale nie mniejszego niż ten, który przypadł w udziale temu pierwszemu… W dzisiejszym felietonie chcę napisać o kilku takich, którym przypadło owo drugie miejsce. Należy im się to!

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kosmos
Astronomowie odkryli nowy obiekt spoza Układu Słonecznego. Czy zagraża Ziemi?
Kosmos
Jakie skutki dla Ziemi przyniesie uderzenie asteroidy w Księżyc? Nowe analizy
Kosmos
Polak w kosmosie. Sławosz Uznański-Wiśniewski na pokładzie stacji kosmicznej
Kosmos
„Symbol zaawansowania Polski”. Sławosz Uznański-Wiśniewski z orbity opowiada o swym locie w kosmos
Kosmos
Drugi Polak w kosmosie. Misja Axiom-4: Kapsuła Dragon ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim leci na ISS