Muzeum Narodowe w Krakowie zdecydowało się udostępnić go dziełom kultury artystycznej dwóch wielkich kręgów cywilizacyjnych: zachodniego i wschodniego; arcydziełom z kościołów rzymskokatolickich powstałym od XII do XVIII wieku oraz sztuce cerkiewnej.– Współistnienie tych dwóch galerii „w jednym domu” jest historyczną prawidłowością – powiedziała w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dyrektor Zofia Gołubiew. – Dawniej nie rozdzielano sztuki na polską i ruską. I dlatego kolekcje wystawiane teraz w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka można nazwać ogólnie sztuką Rzeczypospolitej Obojga Narodów.W naszym dodatku staramy się oprowadzić państwa zarówno po samym pałacu, jak i zbiorach, zatrzymując się dłużej przy najwartościowszych.W siedmiu salach na parterze zaprezentowano najcenniejsze dzieła pochodzące głównie z cerkwi dawnych wschodnich ziem Rzeczypospolitej, ale także ikony rosyjskie i italokreteńskie. Przez dziesięciolecia leżały w magazynach, pojawiając się tylko na wystawach czasowych. Z ponad 1000 obiektów, jakie zgromadziło Muzeum Narodowe w Krakowie, do pałacowej galerii wybrano ponad 200 najcenniejszych. Są wśród nich m.in. najstarsza w kolekcji XV-wieczna ikona św. Paraskewy czy jedna z najpiękniejszych i najbardziej oryginalnych ikon w polskich zbiorach – Trójca Święta z połowy XVI wieku.Pierwsze piętro oddano sztuce średniowiecznej, renesansowej i nowożytnej kręgu kultury łacińskiej. Możemy się zachwycać m.in. kamiennymi rzeźbami romańskimi, figurami „Pięknych Madonn", realizacjami Wita Stwosza, unikatowymi stropami z nieistniejących już drewnianych kościołów oraz pokaźnym zbiorem dawnego malarstwa portretowego.