Tuż przed rozpoczęciem obrad wiosennego zgromadzenia ogólnego niemieckich biskupów w Augsburgu nadszedł list trzech kardynałów Kurii Rzymskiej z ostrzeżeniem, że niemiecki Kościół idzie za daleko w przygotowywaniu reform i działa wbrew prawu kanonicznemu.
Kardynałowie zaznaczyli, że występują za wiedzą papieża Franciszka, który od dawna kieruje pod adresem niemieckiego Kościoła apele, aby biskupi nie stosowali metody faktów dokonanych.
List jest ostatnią desperacką próbą wstrzymania lub przynajmniej opóźnienia reform w niemieckim Kościele głoszonych w ramach Drogi Synodalnej, czyli platformy wymiany poglądów z udziałem przedstawicieli Kościoła i reprezentacji organizacji świeckich katolików, z potężnym Komitetem Centralnym Niemieckich Katolików (ZDK) na czele. To tu pojawiły się najbardziej radykalne pomysły reform, jako że ogromna większość (ok. 80 proc.) niemieckich katolików chce zniesienia celibatu, a 87 proc. jest zdania, że przywódcy Kościoła powinni być wybierani demokratycznie, czyli z udziałem świeckich.
Czytaj więcej
Papież Franciszek powiedział, że widzi "hipokryzję" w krytyce jego decyzji o zezwoleniu duchownym na błogosławienie par jednopłciowych.
Watykan boi się rozłamu w Kościele katolickim
Watykanowi nie chodzi teraz wyłącznie o treść postulowanych reform. Niepokój budzą planowane zmiany instytucjonalne otwierające drogę do współudziału w decyzjach kościelnych przedstawicielom organizacji świeckich.