Nowy rekord funduszu kościelnego. Przebił 200 mln zł

Na opłacenie m.in. składek emerytalnych księży po raz pierwszy wydaliśmy więcej niż 200 mln zł. A to i tak dużo mniej niż zaplanowano na obecny rok.

Publikacja: 23.06.2023 03:00

Politycy PiS podczas mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w bazylice archikatedralnej pw. św

Politycy PiS podczas mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w bazylice archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie, 10 czerwca

Foto: PAP/Rafał Guz

200,2 mln zł – taką kwotę w 2022 roku rząd przeznaczył na Fundusz Kościelny. Dotarliśmy do sprawozdania z wykonania budżetu w części dotyczącej wyznań religijnych, jakie do Sejmu skierowało MSWiA. Wynika z niego, że fundusz po raz pierwszy w historii przekroczył 200 mln zł.

Oznacza to, że w ciągu dekady się podwoił. W 2012 roku wynosił jeszcze 94,3 mln zł. Szybko zaczął rosnąć na przełomie rządów PO i PiS, a w 2022 roku miał pierwotnie wynosić 192,8 mln zł. Ze sprawozdania dla Sejmu wynika, że minister finansów zwiększył jego finansowanie z rezerwy celowej. Powodem była potrzeba „sfinansowania zobowiązań wymagalnych, powstałych wobec ZUS z tytułu opłacania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych”.

Pozostało 84% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?