Jak podaje agencja Reutera, papież Franciszek podczas cotygodniowej audiencji generalnej nawiązał do zbliżającej się "smutnej rocznicy" agresji Rosji na Ukrainę. W Środę Popielcową powiedział, że wojna na Ukrainie jest "absurdalna i okrutna”. Wezwał także do zawieszenia broni i negocjacji.
- Liczba zabitych, rannych, uchodźców, odizolowanych, zniszczenia, straty gospodarcze i społeczne mówią same za siebie. Niech Pan wybaczy wszystkie te zbrodnie i całą tę przemoc: On jest Bogiem pokoju - powiedział Ojciec Święty. - Bądźmy blisko udręczonego narodu ukraińskiego, który nadal cierpi i zadajmy sobie pytanie: czy zrobiono wszystko, co możliwe, aby powstrzymać wojnę? - dodał.
Czytaj więcej
Papież Franciszek powiedział, że Ukraińcy doznają dziś "męczeństwa agresji" i porównał trwającą wojnę Rosji z Ukrainą do Wielkiego Głodu z lat 30. ubiegłego wieku.
Jak podkreślił papież, rządzący powinni "podjąć konkretne działania w celu zakończenia konfliktu, zawieszenia broni i rozpoczęcia negocjacji pokojowych". - Cokolwiek zbudowane jest na gruzach, nigdy nie może być prawdziwym zwycięstwem - zaznaczył.
Na początku lutego papież Franciszek zadeklarował, że jest gotowy na spotkanie z prezydentem Ukrainy i prezydentem Rosji.