Reklama
Rozwiń
Reklama

Sto tysięcy kary za szkodliwy wyrób

Firmy muszą dbać o bezpieczeństwo produkowanych towarów. Inaczej narażają się na surowe sankcje od urzędników i wysokie odszkodowania dla konsumentów

Aktualizacja: 01.02.2008 08:18 Publikacja: 01.02.2008 00:49

Coraz więcej firm zgłasza niebezpieczne produkty do specjalnych rejestrów i wycofuje je z rynku. Unia Europejska prowadzi system Rapex, do którego napływają wpisy o takich produktach. W 2007 r. ich liczba wzrosła o prawie połowę w porównaniu z poprzednim rokiem.

Najwięcej dotyczy towarów importowanych z Chin – w ciągu ostatnich trzech lat stanowiły one prawie 50 proc. umieszczonego w systemie Rapex asortymentu. Chodzi głównie o zabawki dla dzieci. Co piąty zagrażający życiu bądź zdrowiu produkt to urządzenie elektryczne, a 11 proc. to pojazdy.

Liczba produktów niebezpiecznych zgłaszanych w UE jest zdecydowanie wyższa niż towarów tych samych kategorii za Atlantykiem. – W kwestii bezpieczeństwa produktów w ostatnich latach Unia Europejska stała się bardziej restrykcyjna niż USA. To efekt m.in. wprowadzenia dyrektywy 2001/95/WE. Producenci niektórych marek doświadczyli już na własnej skórze, jakie koszty dla ich działalności i reputacji wiążą się z byciem na bakier z regulacjami prawnymi – podkreśla Ewa Rutkowska, adwokat w kancelarii Lovells.

29 procent niebezpiecznych produktów zgłoszonych w Unii Europejskiej w ostatnich czterech latach to zabawki

– W Polsce obowiązuje surowa odpowiedzialność za produkt niebezpieczny oprócz odpowiedzialności cywilnej na zasadzie ryzyka (uregulowanej w kodeksie cywilnym) – mówi Rutkowska. Producent odpowiada za szkodę wyrządzoną klientowi przez swój produkt – nie może jej ograniczyć ani wyłączyć. Za szkodę na mieniu odpowiada się jednak wówczas, gdy rzecz zniszczona lub uszkodzona była wykorzystywana do użytku osobistego. Takie odszkodowanie nie przysługuje także, gdy szkoda na mieniu nie przekracza 500 euro.

Reklama
Reklama

Obowiązuje też ustawa o ogólnym bezpieczeństwie produktów (DzU z 2003 r. nr 229, poz. 2275 ze zm.). Przedsiębiorcy naruszający obowiązki w zakresie bezpieczeństwa produktów narażają się na wysokie kary pieniężne nakładane przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kary nawet do 100 tys. zł grożą za ignorowanie decyzji urzędników albo dalsze wprowadzanie na rynek towaru umieszczonego w rejestrze produktów niebezpiecznych prowadzonym przez UOKiK. Tyle można zapłacić za celowe ukrywanie faktu, że produkt jest niebezpieczny.

Kara pieniężna (w drastycznych wypadkach nawet 100 tys. zł) grozi również sprzedawcom, jeśli nie informują oni urzędników o zagrożeniach stwarzanych przez produkty, gdy donoszą im o nich konsumenci. Karane może być również dostarczanie produktów, o których się wie, że nie spełniają wymagań bezpieczeństwa. Tak wynika z art. 33a ustawy.

W Polsce też dużą część w rejestrze produktów niebezpiecznych stanowią zabawki dla dzieci, ale – generalnie – zgłoszeń nie jest wiele. W 2007 r. wpisano na listę 20 produktów, rok wcześniej przybyło ich 30. Rejestr prowadzi UOKiK. – Rośnie też liczba dobrowolnych powiadomień – mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik urzędu. W 2007 r. było ich 108 wobec 51 rok wcześniej.

Coraz więcej firm zgłasza niebezpieczne produkty do specjalnych rejestrów i wycofuje je z rynku. Unia Europejska prowadzi system Rapex, do którego napływają wpisy o takich produktach. W 2007 r. ich liczba wzrosła o prawie połowę w porównaniu z poprzednim rokiem.

Najwięcej dotyczy towarów importowanych z Chin – w ciągu ostatnich trzech lat stanowiły one prawie 50 proc. umieszczonego w systemie Rapex asortymentu. Chodzi głównie o zabawki dla dzieci. Co piąty zagrażający życiu bądź zdrowiu produkt to urządzenie elektryczne, a 11 proc. to pojazdy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Budowa domów i mieszkań na nowych zasadach. Co się zmieni w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Sądy i trybunały
RPO nie zostawia suchej nitki na projekcie resortu Waldemara Żurka
Prawo dla Ciebie
Sąd: wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest żadne leczenie
Nieruchomości
Mieszkańcy zapłacą od kilograma śmieci. Jest nowy projekt rządu
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Dane osobowe
Sąd: szpital zapłaci słoną karę za kamery ukryte w zegarach
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama