Od 11 października rzecznik ubezpieczonych stał się rzecznikiem finansowym. Co to oznacza?
Aleksandra Wiktorow: Dla mojego urzędu oznacza to kilkakrotnie więcej pracy. Z drugiej strony to bardzo dobrze, bo miliony klientów banków, SKOK, funduszy inwestycyjnych, biur maklerskich i instytucji płatniczych zyskają nową ochronę, jaką zapewni im procedura reklamacji usług finansowych i czuwający nad nią rzecznik finansowy.
Na czym będzie polegała procedura reklamacji?
Nowe przepisy są tak skonstruowane, że to klient najpierw będzie musiał wziąć sprawy w swoje ręce. Od teraz skarga do rzecznika będzie możliwa dopiero po zakończeniu rozpatrywania reklamacji przez firmę ubezpieczeniową, bank czy fundusz inwestycyjny. Ma to duże znaczenie dla klientów firm ubezpieczeniowych, którzy do tej pory mogli złożyć skargę do rzecznika ubezpieczonych w dowolnym momencie. Klient niezadowolony z usług świadczonych przez instytucję finansową będzie teraz musiał najpierw poinformować świadczeniodawcę o tym fakcie i określić oczekiwany sposób załatwienia sprawy. Reklamację będzie można złożyć ustnie, np. przez telefon lub osobiście w budynku firmy, ale także pisemnie czy w formie elektronicznej. Podmiot, do którego zostanie skierowana reklamacja, będzie miał 30 dni na odpowiedź. W szczególnie skomplikowanych przypadkach klient będzie musiał otrzymać pismo wyjaśniające przyczynę opóźnienia, a także wskazanie okoliczności, które muszą jeszcze zostać wyjaśnione. Odpowiedź na reklamację będzie jednak musiała być udzielona w nieprzekraczalnym terminie 60 dni. Jeśli firma go nie dochowa, uwzględni reklamację zgodnie z roszczeniem klienta.
A jak odróżnić sprawy proste od skomplikowanych?