Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał bardzo ważny wyrok dla pasażerów, którym odwołany lub opóźniony lot zrujnował wyczekiwany urlop czy pokrzyżował plany biznesowe. Niestety, wynika z niego jasno, że gdy podróż nie dochodzi do skutku przez strajk, nie ma co liczyć na odszkodowanie od przewoźnika.
Czy za lot odwołany przez strajk należy się odszkodowanie?
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który wykupił bilet na przelot ze Szczecina do Warszawy. Podróż nie doszła jednak do skutku. Pasażer na mniej więcej sześć godzin przed planowanym wylotem, późnym wieczorem, został poinformowany o odwołaniu lotu. W tej sytuacji zdecydował się na odstąpienie od umowy przewozu i otrzymał pełny zwrot niewykorzystanego biletu. Mężczyzna poszedł jednak za ciosem. Wniósł skargę na linię lotniczą, w której domagał się wypłaty dodatkowo 250 euro na podstawie unijnego rozporządzenia WE nr 261/2004, który reguluje wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotów.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) zajął się jego sprawą, ale naruszenia unijnych regulacji się nie dopatrzył. Z ustaleń urzędników wynikało, że lot nie odbył się z powodu strajku części personelu pokładowego oraz załogi kokpitowej. Przewoźnik tłumaczył, że protest ten był nielegalny i były to okoliczności od niego niezależne, a pasażer został skutecznie poinformowany o odwołaniu rejsu. Co więcej, dostał też pełny zwrot poniesionych kosztów.
Czytaj więcej
Aby uzyskać odszkodowanie za opóźniony lot, nie wystarczy przedłożyć jedynie umowy-zgłoszenia ucz...
Wspomniany strajk został zorganizowany przez międzyzwiązkowy komitet strajkowy i trwał ok. dwóch tygodni. Ostatecznie sąd apelacyjny zdecydował, że był on legalny. ULC nie kwestionował co prawda, że zgodnie z przepisami, na jakie powołał się skarżący pasażer odwołanego lotu, może on liczyć na odszkodowanie. Urząd zwrócił jednak uwagę, że przewoźnik nie zawsze jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty. Zgodnie art. 5 ust. 3 unijnego rozporządzenia jest z tego zwolniony, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć mimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.