Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził analizy i uznał, że użytkownicy interviewme.pl nie wiedzą, iż darmowe opcje tego serwisu są ograniczone. Gdy dokumenty są gotowe, okazuje się, że za ich wykorzystanie – pobranie i możliwość wydruku trzeba zapłacić. Opcje są dwie: 14 dni za prawie 6 zł zł bądź kwartał za 79,90 zł. Mniej widocznym, drobniejszym i jaśniejszym drukiem na szarym tle, jest napisane, że subskrypcja zostanie automatycznie odnowiona. Koszt w przypadku krótszego dostępu wynosi wówczas 59,90 zł co 28 dni, bądź 79,90 zł kwartalnie.

Jak zauważa UOKiK, wiele osób było zaskoczonych, że musi zapłacić prawie 6 zł za 14-dniowy dostęp, a następnie z ich konta regularnie są pobierane pieniądze, w dodatku w dużo wyższej kwocie. Co więcej, sama usługa stworzenia CV również nie nasuwa skojarzeń, że opłata będzie cykliczna. W sygnałach od konsumentów, które trafiły do Urzędu czytamy, że firma „podstępnie pobiera comiesięczne opłaty bez wcześniejszego czytelnego podania informacji o tym, że automatycznie zostanie włączona subskrypcja”. Inna konsumentka: „Dokonałam zakupu jednorazowego. Bo taką opcję chciałam i taką mieliście na stronie. I na pewno nie godziłam się na automatyczne przedłużanie subskrypcji”.

– Konsument, który poświęcił czas na przygotowanie dokumentu, nie chcąc tracić wykonanej pracy, może ostatecznie zdecydować się na poniesienie niezbędnych kosztów. Zwłaszcza jeśli myśli, że opłata jest jednorazowa. Spółka BOLD LCC mogła celowo tak skonstruować serwis interviewme.pl, żeby utrudnić dostęp do niektórych informacji. Tymczasem kwestie ceny oraz zasad płatności, powinny być wyraźnie komunikowane od początku informowania o usłudze, żeby konsument mógł podjąć świadomą decyzję, czy chce z niej skorzystać – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jeżeli zarzuty się potwierdzą spółce grozi kara do 10 proc. obrotu.

Czytaj więcej

UOKiK nałożył prawie 750 tys. zł kary na operatora hulajnóg