Trwają przygotowania do pocztowej rewolucji

Przekaz z ZUS dotrze do emeryta nie tylko pocztą. Może być więcej skrzynek i operatorów. Te zmiany przewidują założenia do prawa pocztowego

Publikacja: 24.11.2009 06:59

Trwają przygotowania do pocztowej rewolucji

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Obawy emerytów i rencistów, którzy za pośrednictwem listonosza dostają pieniądze z ZUS, budzi przede wszystkim propozycja skreślenia z katalogu usług tzw. powszechnych przekazów pieniężnych.

[srodtytul]Przekaz nie od listonosza[/srodtytul]

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, poczta nie zamierza jednak podnosić ceny tej usługi ani zaniechać tej formy przekazywania pieniędzy. Obawia się wręcz, że wartościowe zamówienie przejmie inny operator. Ale nawet gdyby ktoś przejął przekazy, to nadal rencista dostanie pieniądze do domu, tyle tylko, że niekonieczne od listonosza ze znaczkiem trąbki na mundurze.

W katalogu usług powszechnych nadal będą m.in. listy i pakiety do 2 kg, listy polecone czy paczki krajowe do 10 kg i nadawane za granicą paczki do 20 kg.

Ale nie wszystkie. Na przykład za nadanie nart, których długość przekroczy 150 cm, zapłacimy drożej. Usługą powszechną, czyli taką, którą operator ma obowiązek wykonywać, stosując umiarkowane i nadzorowane przez Urząd Komunikacji Elektronicznej ceny, miałoby zostać tylko przesyłanie paczek nie dłuższych niż 1,5 m.

– Większe będzie można nadać np. poczteksem – zapewnia Michał Dziewulski, rzecznik prasowy regionu warszawskiego i łódzkiego Poczty Polskiej SA.

W grupie przesyłek powszechnych nie będzie od 2013 r. druków reklamowych (wysyłanych do co najmniej 50 odbiorców i zawierających wyłącznie materiał promocyjny). Nie znaczy to jednak, że te druki znikną ze skrzynek. Można je będzie rozsyłać, tyle tylko, że w ramach usługi umownej, zapewne droższej dla firmy.

[b]Dopiero od 2013 r. znikną też z cienkich listów przesyłanych przez niezależnych operatorów metalowe płytki czy notesy pełniące rolę obciążników.[/b] Zlikwidowany zostanie bowiem przepis zastrzegający listy do 50 gramów tylko dla poczty.

[srodtytul]Wybór skrzynki[/srodtytul]

Od 2013 r. ma nastąpić otwarcie rynku pocztowego. Oznaczać to może więcej operatorów. Klient dostawałby pocztę nadal do swojej skrytki czy skrzynki, niezależnie od tego, który operator wykonuje usługę. Natomiast obok czerwonych nadawczych skrzynek będą mogły pojawić się inne, bo zgodnie z założeniami każdy operator miałby przyjmować przesyłki do własnej skrzynki lub własnego punktu przyjęć. Ale eksperci przewidują, że operatorzy raczej dogadają się z pocztą – nie zdecydują się na kosztowną operację zakładania własnych.

Klienci poczty zyskają szanse na złożenie skutecznej reklamacji (dzisiaj mogą się tylko skarżyć na operatora). Reklamację będzie wolno zgłaszać w dowolnej placówce na piśmie, ustnie do protokołu lub np. elektronicznie. A zasady postępowania reklamacyjnego będą obowiązkowo zamieszczane w regulaminie świadczenia usług. Listy priorytetowe można będzie reklamować, jeśli przyjdą później niż w ciągu czterech dni od nadania. Będzie można żądać zwrotu opłaty za zwykłe przesyłki (czyli tzw. ekonomiczne), jeśli zostaną doręczone później niż w 14. dniu od daty nadania.

– Ustawa musi wejść w życie przed 2013 r., to wymóg UE – przypomina Piotr Dziubak, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który nadzoruje także rynek pocztowy. – Chcemy, żeby projekt był gotowy w pierwszym kwartale 2010 r. Operatorzy muszą mieć dość czasu na to, by się przygotować.

[ramka][b]Opinia:[/b] [i]Maciej Świtkowski, dyrektor Departamentu Poczty w Ministerstwie Infrastruktury[/i]

W założeniach do prawa pocztowego nie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie zakazu wrzucania druków bezadresowych do skrzynek pocztowych, choć zdajemy sobie sprawę, że jest to uciążliwe dla niektórych klientów. Nie jesteśmy w stanie przed każdą skrzynką postawić policjanta. A nie chcemy, żeby prawo było od razu martwe. Klienci poczty nie powinni się też obawiać zniknięcia niektórych usług z katalogu usług powszechnych. Ceny znacznej ich części nie powinny wzrosnąć. Wyjątkiem mogą być paczki o dużych gabarytach.

Należy zaznaczyć, że dzisiaj wysłanie pocztą ciężkiej i dużej przesyłki z końca Polski jest nierzadko tańsze niż przewóz towaru taksówką bagażową w jednym mieście.[/ramka]

[srodtytul]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=z.jozwiak@rp.pl]z.jozwiak@rp.pl[/mail][/srodtytul]

Obawy emerytów i rencistów, którzy za pośrednictwem listonosza dostają pieniądze z ZUS, budzi przede wszystkim propozycja skreślenia z katalogu usług tzw. powszechnych przekazów pieniężnych.

[srodtytul]Przekaz nie od listonosza[/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara