Minister finansów jest zobowiązany art. 10 ust. 1 ustawy o usługach turystycznych, który w nowym brzmieniu wszedł w życie 16 września, do określenia wysokości sumy gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej wymaganej w związku z działalnością wykonywaną przez organizatorów turystyki. Ma on przy tym uwzględnić zakres i rodzaj ich działalności oraz termin i wysokość przyjmowanych przedpłat. Właśnie ukazał się projekt stosownego rozporządzenia ministra finansów, który wprowadza podział firm turystycznych dokonany na podstawie kryterium zależności między użytym środkiem transportu a terytorium, na którym działalność jest wykonywana.
W myśl proponowanych zasad będą trzy kategorie takich podmiotów. Dwie z nich to takie, które organizują zagraniczne imprezy turystyczne i pośredniczą na zlecenie klientów w zawieraniu umów o świadczenie zagranicznych imprez turystycznych. Minimalna suma gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej ma wynieść dla nich: 18 proc. przychodów rocznych z tytułu wykonywanej działalności, gdy wykorzystywany jest transport lotami czarterowymi, i 9 proc. przychodów rocznych, gdy wykorzystywany jest inny niż czarterowy transport. Trzecią grupę stworzą podmioty, które organizują krajowe imprezy turystyczne i pośredniczą w zawieraniu umów o świadczenie krajowych imprez. Dla nich minimalna suma gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej ma wynosić 6 proc. przychodu rocznego.
Projekt dzieli też organizatorów turystyki w zależności od wysokości pobranych przedpłat. Będą miały wpływ na minimalną sumę gwarancji.
– Celem zaproponowanych rozwiązań jest lepsze zabezpieczenie interesów turystów w razie np. upadłości organizatora turystyki – mówi mec. Piotr Kosmęda z kancelarii
LEXdirect Widziewicz Szepietowski. – Dotychczasowe regulacje dokonywały podziału organizatorów turystyki na cztery grupy podmiotów w zależności od terytorium państwa, na którym działalność była wykonywana.