Reklama

Rosja przedstawiła Ukrainie żądania. Jednoznaczna odpowiedź Kijowa

Rosja zażądała od Ukrainy wydania wszystkich osób powiązanych z atakami terrorystycznymi na terenie Rosji. Na liście Moskwy znalazł się m.in. szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk. Kijów oświadczył, że żądania Kremla są bezprzedmiotowe, a Rosja jest państwem terrorystycznym.

Publikacja: 01.04.2024 09:54

Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk

Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk

Foto: mat. pras. / SBU

zew

Informację o sprawie podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji, kierowane przez Siergieja Ławrowa. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oceniła w odpowiedzi na ruch Kremla, że żądania Rosji są "bezprzedmiotowe". SBU zaznaczyło, że MSZ Rosji "zapomniało", iż wobec prezydenta Rosji Władimira Putina Międzynarodowy Trybunał Karny wystawił nakaz aresztowania.

Jak podała agencja Reutera, w oświadczeniu rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wymieniono zdarzenia, jakie miały miejsce w Rosji od lutego 2022 r., czyli od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. Na liście są m.in. zamachy bombowe, w których zginęła Darja Dugina, córka prokremlowskiego ideologa Aleksandra Dugina, a znany pisarz Zachar Prilepin został poważnie ranny.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Konflikty zbrojne
Trump zdecydował. Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie broń opłaconą przez sojuszników
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjechały do centrum miasta Gaza. Minister: Gaza płonie
Reklama
Reklama