Wołodymyr Zełenski zaprasza Donalda Trumpa na ukraiński front. I mówi co musi się stać, by wojna się skończyła

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 730

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Władimir Putin zapowiada...

Zełenski stwierdził, że chętnie ugości na Ukrainie każdego decydenta, by „zrozumiał co oznacza wojna na Ukrainie”.

Wołodymyr Zełenski: Nie ma dwóch stron tej wojny. Jest tylko jeden wróg

- Kto rozpoczął tę wojnę i co się na niej dzieje. Jak wspaniałą Ukrainę mieliśmy (...) Przyjedźcie zobaczyć ludzi, spotkać się z nimi na ulicach — mówił w czasie wywiadu, którego udzielił w obwodzie charkowskim ukraiński prezydent.

Prowadzący wywiad Bret Baier zapytał prezydenta Ukrainy o słowa Donalda Trumpa, który stwierdził, że jako prezydent USA zakończy wojnę w 24 godziny. Zełenski przyznał, że nadal nie wie jak Trump zamierza to osiągnąć.

Tak wyglądała sytuacja na froncie na Ukrainie w 729. dniu wojny

Foto: PAP

Zełenski zadeklarował jednak, że ugości byłego prezydenta na froncie, gdzie „wyjaśni mu wszystko”, a Trump będzie mógł „wyjaśnić mu co miał na myśli, może jakieś pomysły”.

- Zobaczy co się dzieje i, po wszystkim, sądzę, że zmieni zdanie i wszyscy zrozumieją, że nie ma dwóch stron tej wojny: jest tylko jeden wróg i tę pozycję zajmuje (Władimir) Putin — oświadczył ukraiński prezydent.

- Putin boi się tylko siły i nie akceptuje żadnej słabości, dlatego Ukraina musi być silna na polu walki, uniemożliwiając Rosji okupację czegokolwiek — stwierdził też Zełenski.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Dwa lata od rosyjskiej inwazji. Kiedy skończy się wojna na Ukrainie?

Od walk manewrowych w 2022 roku do długich linii okopów obecnie. Jak zmieniła się wojna i do czeg...

- Jego pozycja osłabnie, wraz z ponoszonymi stratami (przez rosyjską armię) - dodał sugerując, że wówczas Rosjanie mogą zacząć sprzeciwiać się kontynuowaniu działań zbrojnych. - To jest coś, czego potrzebujemy — podkreślił.

Pytany o straty Ukrainy Zełenski przyznał, że mowa o „dziesiątkach tysięcy” żołnierzy, ale zastrzegł, że to znacznie mniejsze straty niż rosyjskie. Zdaniem Zełenskiego Rosjanie tracą pięciu żołnierzy za każdego zabitego ukraińskiego żołnierza.