"Bild": W niemieckim budżecie brakuje środków na pomoc dla Ukrainy w 2024 r.

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 607

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowi...

"Bild" powołuje się na niejawną notatkę Ministerstwa Obrony Niemiec w sprawie projektu budżetu na 2024 rok.

Ile środków przewidziano w niemieckim budżecie na pomoc dla Ukrainy w 2024 roku?

Parlament Niemiec ma przyjąć budżet na 2024 rok w połowie listopada. Już teraz jednak Ministerstwo Obrony, analizując projekt budżetu alarmuje, że brakuje w nim ponad 5 mld euro na pomoc wojskową, jakiej będzie potrzebować walcząca z Rosją Ukraina w przyszłym roku.

Jak podaje "Bild" w budżecie znalazły się 4 mld euro na wsparcie wojskowe dla Ukrainy, ale resort obrony Niemiec zwraca uwagę, że 3,1 mld euro z tej kwoty to finansowanie projektów, które zostały już ogłoszone.

Z kolei 770 mln euro ma być przeznaczone na programy pomocowe realizowane przez niemiecki MSZ. W efekcie, jak wylicza Ministerstwo Obrony Niemiec, na nową pomoc wojskową dla Ukrainy w budżecie pozostaje 120 mln euro.

Jakiej pomocy od Niemiec będzie potrzebować Ukraina w przyszłym roku?

Tymczasem resort obrony Niemiec szacuje, że Ukraina będzie potrzebować od Niemiec sprzętu wojskowego wartego miliardy euro w 2024 roku.

Z wyliczeń, które przedstawia "Bild" wynika, że potrzeby Ukrainy wymagałyby przeznaczenia przez Niemcy w 2024 roku 880 mln euro na środki obrony przeciwlotniczej, 675 mln euro na sprzęt pancerny, 390 mln euro na sprzęt inżynieryjny, 935 mln euro na środki ochrony i 2,34 mld euro na naprawy, części zamienne i utrzymanie przekazanej Ukrainie broni.

Czytaj więcej

Polityka

Ukraina obawia się zmęczenia wojną na Zachodzie

Międzynarodowa uwaga przesunęła się z wojny w Ukrainie na konflikt na Bliskim Wschodzie. Jednocze...

- Ukraina musi być w stanie polegać na obietnicach Niemiec - mówi Andreas Schwarz, poseł Bundestagu, odpowiedzialny za budżet resortu obrony w komisji budżetowej parlamentu.

- Nie może być tak, że w przyszłym roku zabraknie nam energii finansowej na pomoc dla Ukrainy - dodaje.