Deklaracja końcowa szczytu NATO rozczarowaniem dla Wołodymyra Zełenskiego? Nieoficjalne doniesienia

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 503

24 lutego 2022 roku rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. 11 lipca w Wilnie roz...

"FT" pisze, że przywódcy państw NATO mają oświadczyć, iż są gotowi na to, że Ukraina ostatecznie wejdzie do Sojuszu.

Co znajdzie się w deklaracji końcowej szczytu NATO?

Po tygodniach trudnych negocjacji projekt deklaracji wskazuje na sukces Wielkiej Brytanii i Francji, które dążyły do sformułowań bardziej zachęcających dla Kijowa, uznających postęp Ukrainy na drodze dołączenia do sojuszu.

W projekcie deklaracji końcowej szczytu NATO pojawią się słowa o "zobowiązaniu do zaproszenia" Ukrainy do NATO, gdy "sojusznicy zgodzą się i warunki zostaną spełnione". Jak jednak sygnalizował szef MSZ Węgier, Peter Szijjarto, projekt nie wskazuje konkretnego harmonogramu wejścia Ukrainy do Sojuszu.

Czytaj więcej

Dyplomacja

Szwecja już prawie w NATO. Turcja zaskoczyła wszystkich i wycofała swój sprzeciw

Prezydent Erdogan zgodził się po miesiącach negocjacji na przyjęcie Szwecji do NATO. W ostatnich...

Kompromis ma pokazać, że członkostwo Ukrainy będzie potencjalnie szybką decyzją polityczną, obchodzącą formalny proces akcesyjny NATO, uwzględniając jednocześnie obawy USA i Niemiec w kwestii zbyt szybkiego rozszerzenia Sojuszu. Joe Biden mówił w niedzielę, w rozmowie z CNN, że Ukraina nie jest jeszcze gotowa zostać członkiem NATO.

W projekcie deklaracji końcowej mają pojawić się słowa o tym, że przyszłość Ukrainy jest w NATO, ale dokument nie zawiera dokładnych ram czasowych, gdy nastąpi akcesja Ukrainy. 

Informatorzy "FT" podkreślają jednak, że treść deklaracji może się jeszcze zmienić.

USA i Niemcy w czasie negocjacji na temat tekstu deklaracji naciskały, by nie pojawiły się w niej słowa o bezwarunkowym wejściu Ukrainy do NATO. Z drugiej strony inne kraje - państwa Europy środkowo-wschodniej, ale też Francja i Wielka Brytania, naciskały, aby w deklaracji pojawiło się słowo "zaproszenie" i uznanie, iż zaproszenie Ukrainy do NATO będzie miało charakter decyzji "politycznej", a  nie "technicznej".

Czytaj więcej

Komentarze

Bogusław Chrabota: Ukraina w NATO. Kiedy i na jakich warunkach?

Ukraina nie może stać się częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego podczas wojny z Rosją. Ale po jej...

Premier Wielkiej Brytanii, Rishi Sunak mówił przed szczytem, że miejsce Ukrainy jest w NATO.

Z kolei rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow ostrzegł, że przyspieszenie wejścia Ukrainy do NATO byłoby "potencjalnie groźne dla bezpieczeństwa europejskiego".

- To wiąże się z dużym ryzykiem i osoby podejmujące decyzje powinny to przyznać - oświadczył.

Deklaracja ma też mówić o tym, że Ukraina poczyniła "poważne postępy" jeśli chodzi o reformy wymagane przed wejściem do NATO,

Jens Stoltenberg mówił, że jest pewien, iż szczyt NATO w Wilnie wyśle "jasny, zjednoczony i pozytywny sygnał w kwestii drogi Ukrainy do członkostwa".

Wołodymyr Zełenski: Ukraina zasługuje na szacunek, wydaje się, że nie ma gotowości na zaproszenie jej do NATO

Tymczasem Wołodymyr Zełenski we wpisie na Twitterze nie krył niezadowolenia z tego, że w deklaracji końcowej mogą nie pojawić się ramy czasowe akcesji Ukrainy do NATO.

"Ukraina zasługuje na szacunek. Teraz, na drodze do Wilna, otrzymujemy sygnały, że określone sformułowania są omawiane bez Ukrainy. Chciałbym podkreślić, że chodzi o słowa o zapraszaniu do zostania członkiem NATO, a nie o członkostwie Ukrainy (w NATO). To bezprecedensowy absurd, gdy ramy czasowe nie zostaną ustanowione ani dla zaproszenia Ukrainy, ani dla członkostwa Ukrainy" - pisze Zełenski oburzając się też, że pojawić się ma słowa o "warunkach" niezbędnych do zaproszenia Ukrainy.