Think tank o buncie Jewgienija Prigożyna: Miał za małe siły, aby zająć Moskwę

Pojawiają się nowe szczegóły dotyczące składu sił, które maszerowały na Moskwę 24 czerwca - pisze w swoim najnowszym raporcie think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 26.06.2023 05:57

Żołnierze Grupy Wagnera na ulicach Rostowa

Żołnierze Grupy Wagnera na ulicach Rostowa

Foto: AFP

arb

W najnowszej analizie ISW czytamy, że rosyjskie źródła "spekulują na temat szczegółów porozumienia, wynegocjowanego przez białoruskiego dyktatora, Aleksandra Łukaszenkę", które zakończyło marsz najemników Grupy Wagnera na Moskwę i trwającą niespełna dobę zbrojną rebelię Jewgienija Prigożyna.

Bunt Jewgienija Prigożyna: Negocjacje zaczęły się, gdy armia nie wsparła rebelii

Jak czytamy w analizie pojawiają się spekulacje, że w negocjacje z Prigożynem zaangażowany był szef kancelarii Władimira Putina.

Czytaj więcej

Pucz Jewgienija Prigożyna w Rosji, przegrana Władimira Putina

Rosyjski opozycyjny portal Meduza, cytując źródła na Kremlu wskazuje, że Prigożyn miał pierwotnie szukać kontaktu z administracją prezydenta Rosji ok. południa 24 czerwca, gdy jego najemnicy zajęli Rostów nad Donem i zaczęli marsz w kierunku Moskwy. Putin miał jednak odmówić rozmów z Prigożynem.

Kreml może rozważać wymianę ministra obrony, Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego, gen. Walerija Gierasimowa

W publikacji Meduzy czytamy, że gdy Prigożyn zauważył brak szerokiego wsparcia rosyjskiej armii dla swoich działań, zmienił ocenę sytuacji, jeśli chodzi o powodzenie swojej rebelii, a Kreml zainicjował negocjacje z udziałem Łukaszenki.

W negocjacje miał zaangażować się Anton Wajno, szef kancelarii rosyjskiego prezydenta oraz rosyjski ambasador na Białorusi, Borys Gryzłow. 

ISW zauważa, że od momentu opuszczenia przez Prigożyna Rostowa nad Donem nie wiadomo, gdzie dokładnie znajduje się twórca Grupy Wagnera.

Think tank podkreśla też, że szczegóły porozumienia z Prigożynem, które zakończyło bunt, nie są jasne, nie wiadomo też, jakie będą ostateczne skutki rebelii.

Źródła cytowane przez Meduzę wskazują, że Kreml może rozważać wymianę ministra obrony, Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego, gen. Walerija Gierasimowa, przeciwko którym wystąpił Prigożyn. Ani jeden, ani drugi nie wypowiedział się publicznie od czasu rozpoczęcia rebelii przez Prigożyna. Spekuluje się, że nowym ministrem obrony Rosji może zostać Aleksiej Diumin, gubernator obwodu tulskiego.

"Wszelkie zmiany w kierownictwie resortu obrony byłyby znaczącym zwycięstwem Prigożyna" - ocenia ISW. 

Jakimi siłami Jewgienij Prigożyn szturmował Moskwę?

Think tank pisze też, że pojawiają się nowe szczegóły dotyczące liczebności sił, jakie Grupa Wagnera skierowała w kierunku Moskwy - wskazują one, że Prigożyn miałby problem z prowadzenia działań zbrojnych w rosyjskiej stolicy bez uzyskania dodatkowego wsparcia.

Czytaj więcej

Bunt wagnerowców podkopał władzę Władimira Putina

Jak czytamy pierwsza kolumna sił Grupy Wagnera, zmierzająca w stronę Moskwy, miała składać się z 350 jednostek sprzętu, w tym dziewięciu czołgów i czterech bojowych wozów piechoty Tigr, a także wyrzutni rakiet Grad i haubicy.

"Rosyjskie źródła twierdzą, że trzy inne kolumny, które zaczęły zmierzać w stronę Moskwy 24 czerwca, liczyły 375, 100 i 212 jednostek sprzętu, którego większość stanowiły nieopancerzone ciężarówki, samochody i busy" - czytamy w raporcie think tanku.

"Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że kolumna zmierzająca w stronę Moskwy składała się z 4 tysięcy żołnierzy i 40-50 jednostek sprzętu, w tym pojazdów opancerzonych, czołgów podstawowych T-90M, bojowych wozów piechoty, zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S1 i wyrzutni rakiet Grad" - pisze ISW.

Think tank zaznacza, że z doniesień tych wynika, iż siły Prigożyna nie byłyby w stanie w pełni okupować Moskwy lub prowadzić przedłużającej się walki z jednostkami Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, gdyby te zaczęły stawiać im opór.

Zdaniem ISW Prigożyn podjął negocjacje ws. zakończenia rebelii widząc, że jego szczupłe siły, zbliżając się do Moskwy, nie zyskują wsparcia rosyjskiej armii niezbędnego do powodzenia konfrontacji z kierownictwem rosyjskiej armii. 

W najnowszej analizie ISW czytamy, że rosyjskie źródła "spekulują na temat szczegółów porozumienia, wynegocjowanego przez białoruskiego dyktatora, Aleksandra Łukaszenkę", które zakończyło marsz najemników Grupy Wagnera na Moskwę i trwającą niespełna dobę zbrojną rebelię Jewgienija Prigożyna.

Bunt Jewgienija Prigożyna: Negocjacje zaczęły się, gdy armia nie wsparła rebelii

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję
Konflikty zbrojne
Prof. Roman Kuźniar: Nowej fali uchodźców nie należy się spodziewać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Tusk mówi o możliwym terminie rozpoczęcia rozmów pokojowych