Z kolei naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny przekazał we wtorek rano, że Rosja wystrzeliła przeciwko celom na Ukrainie 18 różnego rodzaju pocisków - w tym sześć pocisków hipersonicznych Kindżał. Według Załużnego, wszystkie pociski zostały zniszczone przez ukraińskie siły obrony powietrznej.
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy płk Jurij Ihnat odmówił komentarza ws. twierdzeń Moskwy o zniszczeniu systemu Patriot. Powiedział, że Kijów nie będzie komentował "rosyjskich źródeł".
Biały Dom nie potwierdza
Rzecznik Pentagonu John Kirby na konferencji prasowej oświadczył, że nie może potwierdzić doniesień w sprawie ewentualnego uszkodzenia systemu Patriot na Ukrainie. Kirby był pytany o gotowość USA do pomocy w kwestii ewentualnych napraw. - Jeżeli system Patriot uległ uszkodzeniom wymagającym naprawy poza Ukrainą, to oczywiście pomożemy w tym - zadeklarował.
System Patriot
Jak przypomina CNN, na Ukrainie rozmieszczono do tej pory dwa systemy Patriot - jeden przekazany przez USA, a drugi przez Niemcy i Holandię. Nie wiadomo, który mógł zostać uszkodzony.
Amerykański system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot składa się z wyrzutni, stanowiska dowodzenia oraz radaru, za pomocą którego można wykrywać i śledzić cele nadlatujące z dużej odległości. Praca radaru sprawia, że wróg może wykryć i ustalić lokalizację jednostki. W porównaniu z systemami obrony powietrznej o krótszym zasięgu, system Patriot ma też charakter bardziej stacjonarny, co oznacza, że łatwiej jest go w odpowiednio krótkim czasie zaatakować.