Skrzypczak: Ukraina nie ma szans na odbicie zajętego przez Rosjan terytorium

Na zakończenie militarne wojny szans nie ma. Żadna ze stron nie ma przewagi, jest impas strategiczny - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były dowódca wojsk lądowych, były wiceminister obrony, gen. Waldemar Skrzypczak.

Publikacja: 04.04.2023 09:23

Skrzypczak: Ukraina nie ma szans na odbicie zajętego przez Rosjan terytorium

Foto: Youtube

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 405

Gen. Skrzypczak był pytany o to dlaczego prezydent Wołodymyr Zełenski właśnie teraz przybywa do Warszawy z oficjalną wizytą.

Wołodymyr Zełenski w Warszawie: Pierwsza z cyklu wizyt?

- Wydaje się, że zbliża się czas, gdy tę wojnę trzeba będzie w jakiś sposób zakończyć, na pewno politycznie, bo militarnego finału tej wojny nie będzie na pewno wkrótce, jak niektórzy na to liczą. Wydaje mi się, że podróż do Warszawy jest pierwsza z cyklu podróży Zełenskiego, który będzie w ich trakcie budował koalicję wspierającą go w przypadku, gdyby doszło do jakichkolwiek rozmów z jego udziałem o przyszłości Ukrainy. Jest ważne, z perspektywy Zełenskiego, że nie jest to skryta wizyta, w nocy pociągiem do Warszawy, tylko oficjalna wizyta prezydenta Ukrainy u prezydenta RP. I sądzę, że jest to pierwsza z cyklu wizyt. Zełenski musi zacząć budować wokół siebie atmosferę wsparcia politycznego. Wsparcie militarne ma, ale teraz, gdy zbliża się kres wojny, moim zdaniem, potrzebne jest mu wsparcie polityczne - odpowiedział były dowódca wojsk lądowych.

Czytaj więcej

Wołodymyr Zełenski przyjedzie podziękować Polakom

A dlaczego Zełenski przyjeżdża do Polski dopiero teraz, po wcześniejszych wizytach w Waszyngtonie, Londynie, Paryżu i Brukseli?

- Zełenski mógł na wsparcie Polski bardzo liczyć. Uważam, że jesteśmy dla niego jednym z ważniejszych partnerów, po Stanach Zjednoczonych. Nie kategoryzowałbym wizyty w Londynie i Waszyngtonie jako ważniejszych dla Zełenskiego. Ważne jest to, że nowe otwarcie polityczne zaczyna od Warszawy, bo wie, że na Warszawę, na Polskę może liczyć. To poparcie jest mu potrzebne, gdy pojedzie do innych stolic w Europie - stwierdził.

- Na zakończenie militarne wojny szans nie ma. Żadna ze stron nie ma przewagi, jest impas strategiczny. Mówię o tym od dawna. Niektórzy próbują mówić o ofensywach, tylko nie wiem o jakich. Rosjanie nie mają sił do przeprowadzenia ofensywy na tak szeroką skalę, by Donbas zdobyć. Rosjanie przechodzą do strategicznej operacji obronnej na północy i południu. Ukraińcy do kontrofensywy przygotowują się od dawna, ale nie są jeszcze do niej gotowi. Proces przygotowania formacji bojowych do operacji zaczepnej nie trwa dwa, trzy tygodnie - kontynuował były dowódca wojsk lądowych.

Ukraińcy nie mają potencjału militarnego, który pozwoliłby im odbić 20 proc. terytorium (zajętego przez Rosjan - red.), łącznie z Krymem

Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych

- Pchanie Ukraińców do kontrofensywy w tej chwili jest nieuzasadnione, bo nie są na nią gotowi - dodał.

Wojna na Ukrainie: Militarnie nikt nie wygra?

- Ukraińcy nie mają potencjału militarnego, który pozwoliłby im odbić 20 proc. terytorium (zajętego przez Rosjan - red.), łącznie z Krymem. Przewaga, jaką musiałyby mieć wojska ukraińskie nad armią rosyjską, aby ją wypędzić ze swojego terytorium musiałaby wynosić 4:1. Ukraina nigdy takiej przewagi nie zbuduje - ocenił były wiceminister obrony. - Ukraińcy nie zbudują przewagi militarnej nad armią rosyjską, jaka by ona nie była - dodał.

- Nie będzie rozstrzygnięcia w tej wojnie militarnego. Impas, a zatem czas na polityków - podsumował.

Zdaniem gen. Skrzypczaka w najbliższym czasie dojdzie do próby znalezienia kompromisu między wymaganiami Zełenskiego i Ukrainy, a tym, czego oczekuje Władimir Putin. - Putin po wizycie prezydenta Chin czuje się bezpieczniejszy, bo prezydent Chin dał mu gwarancje, że nic mu się nie stanie - ocenił.

- Kluczowa jest nie tyle postawa Zełenskiego co postawa Zachodu, postawa USA. Na Zachodzie zaczyna się fala wyborów, w USA zaczyna się kampania wyborcza. Zachód się tą wojną powoli męczy. Elektorat, który do tej pory popierał (wsparcie Ukrainy) jest mniejszy, niż był wcześnie. Zełenski stoi przed wielką próbą, Ukraina też. Trzeba zbudować koalicję, front poparcia Ukrainy, aby Ukraina miała silny głos w tych rozmowach, które będą miały miejsce - kontynuował gen. Skrzypczak.

- Gdyby Zełenski zgodził się na jakieś ustępstwa, to byłby koniec Zełenskiego. I on o to teraz gra - zauważył.

Gen. Skrzypczak był pytany o to dlaczego prezydent Wołodymyr Zełenski właśnie teraz przybywa do Warszawy z oficjalną wizytą.

Wołodymyr Zełenski w Warszawie: Pierwsza z cyklu wizyt?

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"