Czytaj więcej
24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że sytuacja w Donbasie staje się jeszcze poważniejsza.
2 lutego 1943 roku, po kilku miesiącach walk, walczące pod Stalingradem niemieckie oddziały skapitulowały co okazało się jednym z punktów zwrotnych II wojny światowej. Porażka Wehrmachtu pod Stalingradem rozpoczęła odwrót Niemców na froncie wschodnim.
W tym roku Rosjanie świętują 80 rocznicy bitwy w Wołgogradzie (miasto to w latach 1925-1961 nosiło nazwę Stalingrad).
Czytaj więcej
Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło opublikowanie archiwalnych dokumentów z okazji 80. rocznicy zakończenia bitwy stalingradzkiej.
Wołodin pisząc o tamtym zwycięstwie na Telegramie stwierdza, że "nie wszyscy wyciągnęli wnioski z porażki nazistowskich Niemiec".
"Angela Merkel, jako kanclerz Niemiec, oszukała społeczność międzynarodową i swój naród, pomagając nazistowskiemu reżimowi w Kijowie przygotować się do wojny" - przekonuje.
W rzeczywistości wojnę na Ukrainie rozpoczęła 24 lutego 2022 roku Rosja, dokonując jednostronnej, niesprowokowanej agresji przeciw sąsiedniemu państwu i od 12 miesięcy prowadząc działania wojenne na terytorium tego państwa. Wcześniej, w 2014 roku, Rosjanie nielegalnie anektowali ukraiński Krym.
"Obecny kanclerz Scholz poszedł jeszcze dalej, decydując się wysłać niemieckie czołgi do walki z Rosją" - przekonuje Wołodin.
"Ich los będzie taki sam jak 80 lat temu. 'Leopardy' zostaną spalone, powtarzając los faszystowskich 'Tygrysów'" - dodaje.
"Kierownictwo Niemiec powinno właściwie wyjaśnić swoim obywatelom, dlaczego po raz kolejny wciągają Niemców w wojnę. I pamiętać o odległym, ale pamiętnym, 1943 roku" - podsumowuje.