Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 308

- Nominowałem prezydenta Erdoğana do Pokojowej Nagrody Nobla za jego wysiłki na rzecz pokoju między Rosją a Ukrainą. To mój własny apel. Będą też apele z innych krajów – powiedział w środę mediom przewodniczący tureckiego parlamentu.

Czytaj więcej

Erdogan władzy nie chce oddać

Tymczasem w ostatnią niedzielę podczas uroczystości w prowincji Erzurum, gdzie uczestniczył w ceremonii otwarcia licznych inwestycji w ramach projektu transformacji miejskiej, Erdoğan stwierdził, że jedynym państwem, któremu zależy na pokoju między Rosją a Ukrainą jest właśnie Turcja.

Zachód, zdaniem tureckiego prezydenta, tylko prowokuje i w żaden sposób nie próbuje mediować między zwaśnionymi stronami.

Erdoğan argumentował, że to dzięki Turcji i jej zdolnościom mediacyjnym powstał "korytarz zbożowy" na Morzu Czarnym.

22 lipca rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, jego turecki odpowiednik Hulusi Akar i ukraiński minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow podpisali w Stambule umowę zbożową, w której pośredniczyły ONZ i Turcja.

Porozumienie przewidywało, że strona ukraińska przejmie kontrolę nad portami w Odessie, Czernomorsku i Jużnym, z których organizowany będzie eksport zboża. Poza tym do tych portów nie będą mogły cumować żadne inne statki niż te, które eksportują zboże i powiązane produkty spożywcze oraz nawozy.

Jednocześnie Ankara dostarcza Ukrainie drony Bayraktar, ale też pogłębia więzi z Rosją w sektorze wojskowym.