Reklama

Ambasador Polski w Kijowie: Ukraina potrzebuje solidarności nie mniej, niż broni

- Jest jednoznaczna opinia o historycznym charakterze wizyty. Porównuje się to do wystąpień Churchilla w kongresie, do czasów II WŚ - powiedział w rozmowie z Radiem ZET ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki, odnosząc się do wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych.

Publikacja: 23.12.2022 11:47

Ambasador Polski w Kijowie: Ukraina potrzebuje solidarności nie mniej, niż broni

Foto: MSZ

adm

Jak powiedział w rozmowie z Radiem ZET ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki, „Ukraińcy dziś – nie mniej, niż broni, energii czy żywności – potrzebują poczucia międzynarodowej solidarności”. - Wizyta prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie dała im to poczucie solidarności - zaznaczył. - Nie chciałbym wchodzić w kulisy rozmów, w których my też bierzemy udział. Skoro prezydent Zełenski mógł udać się w tak trudną i narażoną na niebezpieczeństwo podróż, to znaczy, że już nastąpił ten moment, że na dobę może opuścić państwo - stwierdził. Zaznaczył także, że kilka tematów należy poruszyć w bezpośredniej rozmowie. - Należą do nich: propozycje pokojowe, udzielenie zaawansowane, technologicznej pomocy wojskowej, makrofinansowej - powiedział Bartosz Cichocki i przyznał, że zarówno prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, jak i minister Zbigniew Rau regularnie odwiedzają Kijów. - Ale widocznie nie wszyscy przywódcy mogą się zdecydować na tę wyprawę, więc trzeba jeździć do nich - podkreślił.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Jak zmieniły się poglądy Amerykanów na temat izraelskich działań w Strefie Gazy? Najnowszy sondaż
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Konflikty zbrojne
Trump zdecydował. Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie broń opłaconą przez sojuszników
Reklama
Reklama