Zełenski: Niech Rosja wycofa swoje wojska na Boże Narodzenie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował do państw G7 o dalsze wspieranie jego kraju i zasugerował, aby Rosja rozpoczęła wycofywanie wojsk z terytorium Ukrainy przed Bożym Narodzeniem.

Publikacja: 13.12.2022 03:08

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AHMAD GHARABLI / AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 292

Wołodymyr Zełenski w poniedziałek połączył się zdalnie z uczestnikami szczytu G7. Zwrócił się o dalszą pomoc wojskową wskazując, że Rosja nadal ma przewagę jeśli chodzi o wojska artyleryjskie i rakietowe. - Ukraina potrzebuje nowoczesnych czołgów i proszę o zapewnienie nam tej zdolności obronnej. To można zrobić już teraz - powiedział.

Zełenski dodał, że Ukraina potrzebuje więcej "artylerii rakietowej oraz więcej pocisków dalekiego zasięgu". Prezydent Ukrainy mówił też, że jego kraj potrzebuje "stałego wsparcia" jeśli chodzi o działa artyleryjskie i amunicję do nich. - Im skuteczniejsi będziemy z taką bronią, tym krótsza będzie rosyjska agresja - przekonywał.

Czytaj więcej

Zełenski: Jeśli Putin umrze, nie będzie wojny

Wołodymyr Zełenski apelował też do państw G7 o pomoc finansową oraz w dziedzinie energetyki, w tym dostawy gazu. - Terror wobec naszych elektrowni zmusił nas do zużycia większej ilości gazu niż planowaliśmy. Dlatego potrzebujemy dodatkowego wsparcia tej zimy - mówił dodając, że chodzi o ok. 2 mld m3 gazu.

Zełenski odniósł się też do sprawy rozwiązania konfliktu. - Proponuję, by Rosja podjęła konkretny i znaczący krok w kierunku porozumienia dyplomatycznego, o którym Moskwa tak często mówi - powiedział. Zaznaczył, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia.

- To czas, w którym normalni ludzie myślą o pokoju, a nie o agresji - podkreślił. - Sugeruję, aby Rosja przynajmniej spróbowała udowodnić, że jest zdolna do wyrzeczenia się agresji - dodał.

- Jeżeli Rosja wycofa swoje wojska z Ukrainy, zapewni to trwałe zaprzestanie działań wojennych - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Czytaj więcej

Kliczko: Mieszkańcy Kijowa powinni być gotowi do ewakuacji

- Słuszne byłoby rozpoczęcie wycofywania wojsk rosyjskich z uznanego przez społeczność międzynarodową terytorium Ukrainy w te święta Bożego Narodzenia - przekonywał.

Zełenski ocenił, że odpowiedź z Moskwy w tej sprawie pokaże, "czego tak naprawdę" chce Kreml - "dalszej konfrontacji ze światem, czy wreszcie zakończenia agresji".

- Okupant musi odejść. I to na pewno nastąpi. Nie widzę powodu, dla którego Rosja nie miałaby tego zrobić teraz - na Boże Narodzenie - powiedział prezydent Ukrainy.

Przywódcy G7 zobowiązali się do solidarności z Ukrainą, podkreślając znaczenie wzmocnienia obrony przeciwlotniczej tego państwa. Oświadczyli, że będą koordynować wysiłki, aby sprostać pilnemu zapotrzebowaniu Ukrainy na sprzęt wojskowy i obronny.

Wołodymyr Zełenski w poniedziałek połączył się zdalnie z uczestnikami szczytu G7. Zwrócił się o dalszą pomoc wojskową wskazując, że Rosja nadal ma przewagę jeśli chodzi o wojska artyleryjskie i rakietowe. - Ukraina potrzebuje nowoczesnych czołgów i proszę o zapewnienie nam tej zdolności obronnej. To można zrobić już teraz - powiedział.

Zełenski dodał, że Ukraina potrzebuje więcej "artylerii rakietowej oraz więcej pocisków dalekiego zasięgu". Prezydent Ukrainy mówił też, że jego kraj potrzebuje "stałego wsparcia" jeśli chodzi o działa artyleryjskie i amunicję do nich. - Im skuteczniejsi będziemy z taką bronią, tym krótsza będzie rosyjska agresja - przekonywał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 794
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie niszczyli leopardy, tak samo niszczą i będą niszczyć czołgi Abrams
Konflikty zbrojne
Jest nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. 6 mld dolarów, w tym rakiety Patriot
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę
Konflikty zbrojne
Ukraina zniszczyła na lotnisku pod Moskwą rosyjski śmigłowiec