Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wiceszef MSZ Rosji zapewnia, że jego kraj nie chce zrywać relacji dyplomatycznych z USA.
Białoruś nie włączyła się bezpośrednio do wojny na Ukrainie, ale Mińsk pozostaje najbliższym sojusznikiem wojskowym Moskwy i udostępnia rosyjskiej armii terytorium kraju, z którego Rosjanie w przeszłości wyprowadzali ataki lądowe (w pierwszych dniach wojny) i rakietowe oraz powietrzne na terytorium Ukrainy.
Stacjonujące przy granicy z Ukrainą białoruskie jednostki wiążą też część ukraińskich sił, których Kijów nie może przerzucić na front w obawie przed agresją ze strony Białorusi.
Białoruś i Rosja tworzą luźną konfederację państw, Związek Białorusi i Rosji. W ostatnich latach Miński i Moskwa zacieśniają współpracę gospodarczą i militarną.
Czytaj więcej
"Rosyjski prezydent, Władimir Putin, stwarza warunki do prowadzenia długiej wojny na Ukrainie" - pisze think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW), w swojej najnowszej analizie.
W październiku Łukaszenko ogłosił, że na terytorium Białorusi dotarło 9 tys. rosyjskich żołnierzy w ramach tworzenia na terytorium kraju nowego, rosyjsko-białoruskiego zgrupowania wojskowego, które ma bronić terytorium państwa związkowego.
W ubiegłym tygodniu doszło do rozmowy ministrów obrony Rosji, Siergieja Szojgu i ministra obrony Białorusi, Wiktora Chrenina.
Stacjonujące przy granicy z Ukrainą białoruskie jednostki wiążą część ukraińskich sił
W środę pojawiła się informacja, że w ramach ćwiczeń na Białorusi dojdzie do "ruchów wojsk i sprzętu wojskowego".
Teraz resort obrony Rosji informuje, że rosyjscy żołnierze ćwiczą na poligonach białoruskich "w dzień i w nocy".
"Żołnierze strzelają ze wszystkich rodzajów broni podręcznej, a także z moździerzy, doskonalą się w prowadzeniu pojazdów bojowych (...)" - pisze resort obrony Rosji.
Nagranie zamieszczane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony pokazuje żołnierzy w umundurowaniu zimowym w pobliżu czołgów.