ISW: Po ataku na rosyjskie lotniska blogerzy wojskowi martwią się o Moskwę

"Ukraińskie wojska prawdopodobnie przeprowadziły ataki na dwa rosyjskie strategiczne lotniska, wyrządzając niewielkie szkody przy jednoczesnym zademonstrowaniu zdolności Ukrainy do uderzania na cele na rosyjskim zapleczu" - czytamy w analizie amerykańskiego think tanku, Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 06.12.2022 05:59

Moskwa

Moskwa

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 286

ISW w swojej analizie pisze o poniedziałkowym ataku, z użyciem dronów, na lotniska w Riazaniu i Saratowie, za którymi ma stać ukraińska armia. "New York Times", cytując anonimowego przedstawiciela ukraińskich władz podaje, że atak przeprowadzono za pomocą dronów, które wystartowały z terytorium Ukrainy. Co najmniej jedno z lotnisk miało zostać zaatakowane przy wsparciu ukraińskich sił specjalnych działających w rejonie lotniska.

Think tank z USA odnotowuje, że zaatakowane lotniska znajdują się ok. 450-500 km od terytorium Ukrainy. Na obu stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne, których Rosja używa do atakowania celów na Ukrainie.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Lotniska w głębi Rosji zaatakowały drony wysłane z Ukrainy

"Ukraiński doradca prezydencki, Mychajło Podolak, napisał na Twitterze, że Kreml powinien wiedzieć, iż 'jeśli wysyła coś w przestrzeń powietrzną innego kraju, prędzej czy później niezidentyfikowany obiekt latający wróci do miejsca startu'" - zauważa ISW dodając, że ukraińskie władze oficjalnie nie przyznały się do przeprowadzenia ataku.

"Rosyjskie źródła twierdzą, że ukraińskie drony uderzyły na bazę sił powietrznych Engels-2 w obwodzie saratowskim, uszkadzając strategiczne bombowce" - czytamy w analizie. "Rosyjskie źródła twierdzą też, że ukraiński dron zniszczył cysternę na lotnisku Diagilewo w obwodzie riazańskim" - piszą analitycy.

Atak na lotniska w głębi Rosji wywołał niezadowolenie rosyjskich blogerów wojskowych

"Ukraińska armia prawdopodobnie chce zakłócić rosyjskie uderzenia na ukraińską infrastrukturę krytyczną i pokazać, że może atakować rosyjskie zasoby strategiczne" - czytamy w analizie ISW.

Think tank pisze, że atak na lotniska w głębi Rosji wywołał niezadowolenie rosyjskich blogerów wojskowych, którzy krytykują władze za to, że nie były w stanie zapewnić bezpieczeństwa lotniskom, mimo że wiedziały, iż są one oczywistym celem dla Ukraińców. "Niektórzy rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że ukraińskie grupy sabotażowe i grupy rozpoznania musiały przeprowadzić atak na lotnisko Engels-2 z terytorium Rosji. ISW pisze również, że niektórzy rosyjscy blogerzy wojskowi wskazują, że Ukraińcy mogą być w stanie zagrozić samej Moskwie z terytorium Ukrainy.

ISW w swojej analizie pisze o poniedziałkowym ataku, z użyciem dronów, na lotniska w Riazaniu i Saratowie, za którymi ma stać ukraińska armia. "New York Times", cytując anonimowego przedstawiciela ukraińskich władz podaje, że atak przeprowadzono za pomocą dronów, które wystartowały z terytorium Ukrainy. Co najmniej jedno z lotnisk miało zostać zaatakowane przy wsparciu ukraińskich sił specjalnych działających w rejonie lotniska.

Think tank z USA odnotowuje, że zaatakowane lotniska znajdują się ok. 450-500 km od terytorium Ukrainy. Na obu stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne, których Rosja używa do atakowania celów na Ukrainie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę