Atak izraelskiego lotnictwa był odpowiedzią na wystrzelenie ze Strefy Gazy rakiety, która spadła na terytorium Izraela.
Cele zaatakowane przez Izrael to dwa ośrodki treningowe, wykorzystywane przez Hamas. Atak nie pociągnął za sobą żadnych ofiar - podaje Reuters.
Izrael miał też zaatakować posterunek Hamasu i znajdujący się pod ziemią obiekt, w którym wytwarzane są silniki do rakiet - podaje izraelska armia w wydanym oświadczeniu.
Wcześniej rakieta wystrzelona ze Strefy Gazy spadła na terytorium południowego Izraela, uszkadzając jeden z domów. W wyniku ataku rakietowego nikt nie ucierpiał - informuje izraelska policja.
Był to drugi atak rakietowy na Izrael, przeprowadzony z terytorium Strefy Gazy, w ostatnich dniach. Po pierwszym Izrael również dokonał ataku odwetowego.