Daniłow powiedział, że w pobliżu granic Ukrainy nadal przebywa 92 tys. rosyjskich żołnierzy. Zastrzegł jednak, że Rosja potrzebowałaby znacznie liczniejszych sił, jeśli chciałaby najechać sąsiada.
Ukraiński polityk podkreślił, że Kijów "pozostaje zaniepokojony rozbudową rosyjskich sił w pobliżu granicy", ale - jak dodał - sytuacja wokół Ukrainy nie zmieniła się od rozmowy prezydenta USA Joe Bidena z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, z 7 grudnia.
- Nic się nie zmieniło - powiedział Daniłow.
- Doszło do pewnego (zwiększenia liczby rosyjskich żołnierzy), ale nie był on na tyle istotny, byśmy mogli powiedzieć: to się dzieje, to nastąpi zaraz - tłumaczył.