Reklama

Estera Flieger: Donald Tusk prowokuje, PiS się zakiwał, a Jarosław Kaczyński jest delulu

Donald Tusk zastawił pułapkę: wiedział przecież, że posłowie PiS będą przeciw sejmowej uchwale w sprawie bezpieczeństwa Polski, skoro znalazł się w niej zapis o unijnej rezolucji. Najwyraźniej chodziło tylko o to, by móc oskarżyć opozycję o sprzyjanie Rosji.

Publikacja: 21.03.2025 18:17

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

Foto: REUTERS/Christian Hartmann/File Photo, PAP/Paweł Supernak

12 marca europosłowie PiS i Konfederacji zagłosowali przeciw rezolucji w sprawie wzmocnienia obrony Unii Europejskiej. Znalazł się w niej zaproponowany przez polityków KO i PSL zapis o szczególnym znaczeniu Tarczy Wschód.

W ocenie prawicy, która poparła poprawkę, ale nie rezolucję, Parlament Europejski uderza w NATO. Ponadto politycy PiS uważają, że to krok ku federalizacji Unii Europejskiej, a nawet – mówił o tym Jarosław Kaczyński – zagrożenie dla niepodległości Polski. Wyrażają przy tym obawy o dominację Niemiec. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump w Fox News o rosyjskich dronach nad Polską, czyli trzy powody do niepokoju
Komentarze
Bogusław Chrabota: Pokojowy Nobel dla króla Karola III, a nie dla Donalda Trumpa
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Reklama
Reklama