Reklama

Michał Płociński: Sean „Diddy” Combs to potwór. Wszyscy w branży wiedzieli, a i tak dostawał nagrody

Jeśli komuś się wydawało, że po licznych skandalach seksualnych w amerykańskim show-biznesie cokolwiek się zmieniło, to pora spojrzeć prawdzie w oczy: „canceluje” się ludzi za dwuznaczne zachowania na planie filmowym, a wokół brutalnych gangsterów jak Sean „Diddy” Combs panuje nadal zmowa milczenia.

Publikacja: 24.09.2024 15:04

Sean "Diddy" Combs

Sean "Diddy" Combs

Foto: REUTERS/Eduardo Munoz

Sean „Diddy” Combs, znany dawniej jako Puff Daddy, nie jest wybitnym raperem. Jako producent wyróżniał się smykałką do hitów – widziany jest bardziej jako show-biznesowy wizjoner niż muzyczny geniusz. Zawsze był uznawany za świetnego menedżera, kreatora gwiazd. Zaczął od wypromowania królowej hip-hop soulu Mary J. Blige oraz jednej z prawdziwych legend rapu – Notoriousa B.I.G. Potem byli Usher, Lil' Kim, Mase czy boysband 112. A pomagał także w sukcesach R. Kelly’ego czy nawet Jennifer Lopez. Ale im więcej wiemy o jego „metodach pracy” z ludźmi, tym więcej pojawia się pytań o wykreowane przez niego kariery oraz w ogóle o funkcjonowanie całego amerykańskiego show-biznesu. W końcu nazwa jego wytwórni – Bad Boy Records – nie wzięła się znikąd.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Czy będzie wojna niemiecko-polska o Nord Stream?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Komentarze
Marzena Tabor-Olszewska: Przyznaję się. Będę nielegalnie gotować flaki z boczniaka
Komentarze
Estera Flieger: Mazurek o małych i wielkich pięknach
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump ostatecznie przechodzi na stronę Ukrainy? Tego się boi Putin
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego koalicja nie świętowała drugiej rocznicy wyborów 15 października?
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama