Reklama

Paweł Łepkowski: Dlaczego J.D. Vance nie chce pomagać Ukrainie, ale Izraelowi – jak najbardziej?

Wybór senatora Jamesa Davida Vance’a na republikańskiego kandydata na wiceprezydenta jest jednoznacznym potwierdzeniem, że obóz Donalda Trumpa obiera ultrakonserwatywny kurs w polityce wewnętrznej i powraca do tzw. doktryny Monroego, czyli izolacjonizmu w polityce zagranicznej.

Publikacja: 16.07.2024 14:34

J.D. Vance

J.D. Vance

Foto: REUTERS/Elizabeth Frantz

39-letni James D. Vance, senator z Ohio, jest działaczem republikańskim z niewielkim doświadczeniem politycznym. W senacie USA zasiada dopiero od roku. Mimo to cieszy się dużą popularnością wśród zwolenników wolnego rynku, przeciwników aborcji i krytyków polityki proukraińskiej administracji prezydenta Joe Bidena. Liberałowie określają poglądy Vance’a jako radykalnie prawicowe, choć w przypadku tak wieloetnicznego społeczeństwa jak Amerykanie trudno mówić o nacjonalizmie w europejskim znaczeniu tego słowa.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: List do NATO. Donald Trump nie od dziś błądzi w sprawie Ukrainy
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykańska niespodzianka w ONZ. Ale czy cały świat jest z nami?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump skomentował dronowy atak Rosji na Polskę. I nie jest to dobra wiadomość
Komentarze
Estera Flieger: To jest nasza wojna, a Polska nie może jej przegrać
Komentarze
Bogusław Chrabota: Rosjanie jednak wygrywają komunikacyjnie
Reklama
Reklama