Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.05.2018 08:38 Publikacja: 22.05.2018 19:11
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Strażnicy faktycznie mogli wyciągnąć pistolety lub paralizatory i pocztówki ściągnąć, bo od kilku dni mają prawo do noszenia broni. Stali się bowiem formacją mundurową.
Przy odrobinie wysiłku można zrozumieć, dlaczego straż marszałkowska dostała broń i paralizatory. W końcu jej głównym zadaniem jest ochrona parlamentu, a przecież w licznie przybywających do jego siedziby wycieczkach może zdarzyć się jakiś szaleniec, który będzie usiłował dokonać zamachu na życie jakiegoś posła. Teraz wycieczek wprawdzie nie ma, bo Sejm zmieniono w twierdzę, ale… na zimne trzeba przecież dmuchać. Ale jak osoba postronna może wnieść broń na teren Sejmu, skoro – podobnie jak na lotniskach – zanim do niego wejdzie, przechodzi szczegółową kontrolę bezpieczeństwa? Czyżby to sito było dziurawe? Czego lub kogo naprawdę boi się marszałek Sejmu i przedstawiciele PiS? Może broń i paralizatory są potrzebne, by okiełznać niepokornych posłów opozycji, którym przyjdzie do głowy okupacja sejmowej mównicy? A może do pacyfikacji jakiejś grupy, która zapragnie ułożyć się na kocach na korytarzu? Tego typu pytania można mnożyć w nieskończoność, bo przecież sejmowym urzędnikom zaszli za skórę też dziennikarze…
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Wydawało się już, że nawoływania ministra Radosława Sikorskiego będą nieskuteczne, a tu proszę – stało się! Rzad...
Tuż przed szczytem NATO prezydent najważniejszego państwa sojuszu Donald Trump zdecydował się najistotniejszym p...
Na naszych oczach rozgrywa się kolejny akt dramatu, w którym ład międzynarodowy stworzony po II wojnie światowej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas