Wielka gra o Iran

Mam ostatnio przyjemność komentować wydarzenia, które choć powinny, jeszcze się nie zakończyły.

Aktualizacja: 13.07.2015 20:43 Publikacja: 13.07.2015 20:29

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Negocjacje dotyczące irańskiego atomu są pod względem przekładania terminu zakończenia wyjątkowe. Od dwóch lat, od kiedy się toczą, ostatecznych dat było już pięć czy sześć. Ale to tylko pokazuje wagę tej rozgrywki. I tłumaczy, dlaczego na długie debaty nad drobnymi szczegółami dotyczącymi sankcji czy pracą wirówek fatygują się szefowie dyplomacji najważniejszych krajów świata (USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin i Rosji), a jeden z nich – amerykański sekretarz stanu – nawet o kulach.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Komentarze
Dlaczego Mentzen i Zandberg trzymają po cichu kciuki za Trzaskowskiego?
Komentarze
Jan Zielonka: Ponure lekcje wyborcze
Komentarze
Estera Flieger: Granica cynizmu Donalda Tuska
Komentarze
Michał Płociński: Sławomir Mentzen tanio skóry nie sprzeda. Kampania ciekawie się rozkręca
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Rosyjski arcyłgarz i jego amerykańska ofiara