Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 26 marca 2008 r. (sygn. III SA/Wa 2223/07)
.
Sprawa dotyczyła wniosku o interpretację złożonego w 2004 r., czyli rozpatrywanego na odmiennych niż dziś zasadach. Ochrona wynikająca z interpretacji była znacznie węższa niż obecnie. Także wtedy przysługiwała ona podatnikowi, który „zastosował się do interpretacji”. Właśnie interpretacja tego zwrotu była przyczyną sporu.
Spółka zwróciła się z pytaniem, czy dokonana przez nią sprzedaż praw podlega VAT czy też podatkowi od czynności cywilnoprawnych (dalej PCC). Urząd odpowiedział, że trzeba uiścić tylko PCC. Podatnik zastosował się do tej interpretacji. Po pewnym czasie uznał ją jednak za błędną i wystąpił o zwrot nadpłaconego podatku. Urząd zwrócił PCC i stwierdził, że transakcja jednak powinna być opodatkowana VAT. Problem w tym, że naliczył podatnikowi odsetki za zwłokę. Uznał bowiem, że podatnik nie zastosował się do odpowiedzi, więc nie przysługuje mu wynikająca z niej ochrona.
– Zastosowanie się do interpretacji to nie to samo co zgadzanie się z nią. Urząd nie mógł więc zaprzestać stosowania się do interpretacji tylko dlatego, że podatnik słusznie domagał się zwrotu nadpłaty – argumentował Paweł Mazurkiewicz, doradca podatkowy reprezentujący spółkę.