Jak wynika z danych Seldia – Europejskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej – od wielu już lat wśród najsilniejszych graczy na rynku europejskim są Niemcy (14,8 mld euro), Francja (4,5 mld euro), Wielka Brytania (2,9 mld euro), Włochy (2,8 mld euro) oraz Polska z wynikiem blisko 1,0 mld euro.

Łączna wartość sprzedaży bezpośredniej w Europie wyniosła ponad 33 mld euro, a w samej Unii Europejskiej blisko 30 mld euro.

- Zaprezentowane przez Stowarzyszenie Seldia wyniki utwierdzają, że branża sprzedaży bezpośredniej ma się dobrze. Patrząc na wyniki na przestrzeni lat 2014-2018, zarówno cała Europa (+ 2,6 mld euro), jak i państwa UE (+ 3,4 mld euro) odnotowały znaczące wzrosty. Bieżący rok również zapowiada się obiecująco – mówi Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.

Najchętniej kupowanymi towarami są nadal produkty z tzw. kategorii wellness, czyli produkty związane m.in. z aktywnością fizyczną i zdrowiem. Udział tej kategorii w ogólnych obrotach wyniósł 33 proc. Kolejnym sektorem są produkty kosmetyczne oraz higieny osobistej - udział na poziomie 26 proc. Dużym zainteresowaniem cieszyły się artykuły gospodarstwa domowego (14 proc.) oraz odzież i akcesoria (6 proc.). Pozostałe kategorie to m.in. chemia gospodarcza, materiały wykorzystywane do remontów powierzchni mieszkalnych, książki i zabawki oraz jedzenie i napoje.

Jeśli chodzi o podział wiekowy osób zajmujących się sprzedażą bezpośrednią to 73 proc. to osoby 25-54 lat. W 2018 roku liczba osób współpracujących z firmami działającymi na rynku sprzedaży bezpośredniej w Europie wyniosła ponad 14 mln, z czego 78 proc. to kobiety. W Polsce ta liczba wyniosła blisko 900 tysięcy osób, w tym kobiety stanowiły 85 proc.