Żywego karpia w supermarkecie raczej nie kupimy

W ofercie większości sieci supermarketów nie ma w tym roku żywego karpia. Niektóre nie sprzedawały go nigdy, inne wycofały go ze sprzedaży ze względów humanitarnych i etycznych, niekiedy pod wpływem ekologów i klientów.

Aktualizacja: 22.12.2020 17:01 Publikacja: 22.12.2020 16:56

Żywego karpia w supermarkecie raczej nie kupimy

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Karp to w naszym kraju jedno z tradycyjnych dań wigilijnych. Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie fundacji Compassion Polska wynika, że z myślą o tegorocznej wigilii zakup żywego karpia zaplanowało 26,6 proc. z nas.

- To zwyczaj, którego nie powinniśmy kultywować. Już na etapie transportu, żywe karpie są często wiezione do sklepów w nieodpowiadających ich potrzebom zbiornikach. Następnie, trzymane w ogromnym stłoczeniu w basenach handlowych, otrzymują niedostateczną ilość tlenu i okaleczają się nawzajem. Wreszcie, już po zakupie duszą się w pozbawionych wody reklamówkach, by zostać potem zabitymi przez niewykwalifikowanych do tego ludzi – przekonuje dr Krzysztof Wojtas, dyrektor departamentu ds. dobrostanu ryb w fundacji Compassion Polska.

Czytaj także: Na przekór koronawirusowi Polacy spędzą Święta na bogato

Na przestrzeni lat liczba osób, które chcą z myślą o wigilii kupić żywego karpia, mocno spadła. Żywego karpia coraz trudniej kupić w supermarketach.

- Sieć Biedronka ze względów etycznych i logistycznych nigdy nie sprzedawała i nie sprzedaje żywych ryb, w tym karpia – poinformowało nas biuro prasowe sieci Biedronka. - Sieć Biedronka wymaga od swoich dostawców stosowania humanitarnych metod w procesie przygotowywania ryb do sprzedaży, jak również spełnienia wymogów dobrostanu ryb w hodowli, zgodnie z przepisami prawa w zakresie ochrony zwierząt – zapewniło.

Żywych ryb nigdy nie sprzedawał także Lidl. - Od początku naszej działalności sprzedajemy wszystkie ryby świeże jedynie oprawione, kierując się zasadą humanitaryzmu. Uważamy również, że jest to bardziej praktyczne i korzystne rozwiązanie dla klienta, który płaci za oprawiony produkt. Coroczną sprzedaż karpia wspieramy hasłem „uwolnij wannę na święta” – poinformowała nas Aleksandra Robaszkiewicz, szefowa działu komunikacji korporacyjnej w Lidl Polska.

- Świeżego karpia nie sprzedajemy od 2019 r. – usłyszeliśmy od Doroty Patejko, dyrektor do spraw komunikacji w Auchan Polska. Decyzję tę sieć podjęła pod wpływem rosnącej grupy klientów krytycznie oceniających sprzedaż żywego karpia. Poprzedziły ją wieloletnie rozmowy z polskimi hodowcami, którzy w tym czasie stopniowo przestawiali swoje rodzinne hodowle na przetwórstwo, lub poszukiwali innych dróg rozwoju dla swojej branży.

Podobnie wygląda to w Tesco. - W Tesco przywiązujemy dużą wagę do dobrostanu karpi. W 2019 r. podjęliśmy decyzję o rezygnacji ze sprzedaży żywego karpia, a tym samym zmniejszyliśmy sprzedaż tej ryby o 77 proc. względem 2018 r. i aż 89 proc. względem 2017 r. – poinformowało nas biuro prasowe tej sieci. - W 2020 r. utrzymujemy nasze zobowiązania i sprzedajemy wyłącznie karpia pakowanego – dodało.

Ze sprzedaży żywego karpia zrezygnował też Carrefour. – Dbając o dobrostan zwierząt Carrefour oferuje wyłącznie ryby po uboju – informuje sieć.

Jeśli komuś bardzo zależy na żywym karpiu, może próbować poszukać go w sieci sklepów E.Leclerc, ale i tam szanse nie są duże. - Zdecydowana większość sklepów E.Leclerc w Polsce nie prowadzi sprzedaży żywych karpi – usłyszeliśmy w biurze prasowym sieci. - Sklepy są niezależnymi przedsiębiorstwami, stąd też do kierownictwa każdego z nich należy ostateczna decyzja w omawianej sprawie. Informacje o tym, czy dany sklep prowadzi sprzedaż żywych karpi można uzyskać bezpośrednio w konkretnej placówce – dodało biuro.

Żywego karpia ciągle można kupić na przykład na targowiskach.

Karp to w naszym kraju jedno z tradycyjnych dań wigilijnych. Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie fundacji Compassion Polska wynika, że z myślą o tegorocznej wigilii zakup żywego karpia zaplanowało 26,6 proc. z nas.

- To zwyczaj, którego nie powinniśmy kultywować. Już na etapie transportu, żywe karpie są często wiezione do sklepów w nieodpowiadających ich potrzebom zbiornikach. Następnie, trzymane w ogromnym stłoczeniu w basenach handlowych, otrzymują niedostateczną ilość tlenu i okaleczają się nawzajem. Wreszcie, już po zakupie duszą się w pozbawionych wody reklamówkach, by zostać potem zabitymi przez niewykwalifikowanych do tego ludzi – przekonuje dr Krzysztof Wojtas, dyrektor departamentu ds. dobrostanu ryb w fundacji Compassion Polska.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji