Niemal 52 proc. ankietowanych zakupy wielkanocne finalizuje na tydzień lub góra kilka dni przed świętami – wynika z najnowszego badania Grupy Blix. W tym roku wielu może się zdecydować na kupowanie na zapas, bo to ostatnie dni obowiązywania zwolnienia z 5-proc. podatku VAT na większość produktów spożywczych, głównie tych nieprzetworzonych.
Zakupy przed Wielkanocą nie w internecie
– Tydzień przed świętami to okres, kiedy większość konsumentów ma już jasność co do swoich planów i potrzeb świątecznych, a jednocześnie pozostaje im wystarczająco dużo czasu, aby dokonać przemyślanych zakupów bez presji ostatniej chwili – mówi Marcin Lenkiewicz, wiceprezes Grupy Blix. – Zmiany procentowe w porównaniu z ubiegłym rokiem są niewielkie, co sugeruje, że konsumenci mają swoje zakorzenione przyzwyczajenia zakupowe przed świętami – dodaje.
Czytaj więcej
Sieć handlowa Lidl zapowiedziała właśnie, że mimo powrotu 5-proc. stawki VAT na żywność od 1 kwietnia utrzyma ceny ponad 1,6 tys. produktów na niezmienionym poziomie
Zaskoczeniem nie jest, że ponad 90 proc. Polaków chce te zakupy zrealizować w sklepach stacjonarnych. Kupowanie online jest w Polsce co prawda coraz bardziej popularne, ale nie odnosi się do artykułów spożywczych. Jedynie podczas pandemii koronawirusa, przy lockdownach, ten sektor rynku rozwijał się w rekordowym tempie, ale potem popularność e-zakupów spożywczych spadła. Nic nie wskazuje na to, by miało się to radykalnie zmienić, bo jest to wygodna forma kupowania, ale jednocześnie droższa niż w przypadku pozostałych sektorów. Potwierdza to choćby ostatnie badanie ASM Sales Force Agency.