Mniej Polaków zrobiło wielkanocne zakupy. Wiemy, kto stracił na tym najwięcej

Z obserwacji ruchu ok. 300 tys. konsumentów wokół 13,5 tys. sklepów wynika, że w sezonie wielkanocnym ruch spadł średnio o 5 proc., choć hipermarkety straciły aż 13 proc. Potwierdza to, że większość Polaków chciała na świętach oszczędzać.

Publikacja: 20.04.2023 14:01

Jarmark Wielkanocny na Rynku Głównym w Krakowie

Jarmark Wielkanocny na Rynku Głównym w Krakowie

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Spadki dotyczyły wszystkich sektorów, choć najmniejsze zanotowały dyskonty - 1,2 proc. rdr - wynika z danych Proxi.cloud, które "Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza. Z analizy wynika, że z kolei liczba unikalnych klientów zmniejszyła się w handlu o 8,2 proc. i ponownie najmniejszy spadek w ujęciu rdr. zaobserwowano w dyskontach, choć i tak wyniósł 6,5. Liderem tutaj są także hipermarkety ze spadkiem o 12,1 proc.

Analiza Proxi.cloud i UCE Research pokazuje, że w rynku wielkopowierzchniowych sklepów spożywczych ruch zmniejszył się o 5 proc. rdr.

Czytaj więcej

Wydatki wielkanocne mocno uderzą Polaków po kieszeni

– Jednym z czynników wpływających na zmiany ruchu mogły być mniej atrakcyjne tegoroczne promocje w porównaniu do zeszłorocznych. Prawdopodobnie spowodowały one rzadszą częstotliwość wizyt w sklepach. Istotne znaczenie mogły mieć też zmiany zachowań i preferencji konsumentów, a także czynniki zewnętrzne - mówi Iwona Kołodziejek z Proxi.cloud.

- Wśród nich należy wymienić sytuację gospodarczą w kraju, która w dobie wysokiej inflacji ma duży wpływ na decyzje zakupowe Polaków. Można też postawić tezę, że wysokie ceny ograniczyły robienie zakupów. Jednak, patrząc na wynik procentowy, to wyhamowanie jest dość niewielkie, żeby nie powiedzieć symboliczne. Natomiast w liczbach bezwzględnych mogą to być grube miliony złotych – dodaje.

Trzeba pamiętać, że zbliża się majówka i wakacje

Potwierdzają to eksperci. - W Polskiej kulturze święta Bożego Narodzenia traktowane są jako te najbardziej rodzinne, dlatego w okresie listopad-grudzień skumulowane są liczne wydatki konsumpcyjne. W przypadku minionych świąt wielkanocnych spadek ruchu klientów w sieciach spożywczych wcale nie musi oznaczać spadku wydatków w ujęciu kwotowym rdr, choć z pewnością Polacy w większości zaczęli oszczędzać - mówi dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

- Obawy Polaków o stan finansów z pewnością nie napawają optymizmem. Jest to splot czynników związanych bezpośrednio z bieżącą i prognozowaną sytuacją ekonomiczną, głównie w odniesieniu do wysokiej inflacji czy niepewnej sytuacji geopolitycznej - dodaje.

- Jednym z możliwych powodów spadku sprzedaży w czasie Wielkanocy może być także ograniczony czas otwarcia sklepów, co ogranicza czas, w którym konsumenci mogą dokonywać zakupów - mówi Paweł de Pourbaix, ekspert w obszarze marketingu z Akademii Leona Koźmińskiego. - Jednocześnie Wielkanoc jest świętem, które tradycyjnie jest kojarzone z wydatkami głównie na jedzenie, a niekoniecznie na prezenty i inne produkty. Poza tym trzeba pamiętać, że zbliża się majówka i wakacje, kiedy to chętnie wyjeżdżamy i potrzebujemy większych zakupów - dodaje.

Najwięcej klientów odwiedza dyskonty

Na podstawie analizy „Market Penetration Index” można stwierdzić, że jedynie dyskonty zwiększyły swoją siłę przyciągania klientów, podczas gdy hipermarkety i supermarkety doświadczyły spadku. W 2023 roku do dyskontów chodziło ok. 85 proc. wszystkich klientów spożywczych. Daje to wzrost o prawie 2 proc. rdr. Natomiast w przypadku hipermarketów zanotowano spadek o 4,3 proc. rdr. – do poziomu 35 proc. W supermarketach zaobserwowano minimalną stratę rdr. – o 0,1 proc., tj. do pułapu 70 proc.

– Dyskonty są w tej kwestii liderem i to pokazuje właściwie większość rynkowych danych. Do tego mimo już mocno wyśrubowanej pozycji – jak można zauważyć po wynikach – wciąż notują skoki. Nie są one duże, ale trend jest cały czas wzrostowy – mówi Adam Grochowski z Proxi.cloud.

Spadki dotyczyły wszystkich sektorów, choć najmniejsze zanotowały dyskonty - 1,2 proc. rdr - wynika z danych Proxi.cloud, które "Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza. Z analizy wynika, że z kolei liczba unikalnych klientów zmniejszyła się w handlu o 8,2 proc. i ponownie najmniejszy spadek w ujęciu rdr. zaobserwowano w dyskontach, choć i tak wyniósł 6,5. Liderem tutaj są także hipermarkety ze spadkiem o 12,1 proc.

Analiza Proxi.cloud i UCE Research pokazuje, że w rynku wielkopowierzchniowych sklepów spożywczych ruch zmniejszył się o 5 proc. rdr.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale