LVMH cieszy się na powrót chińskich turystów

Koncern LVMH opublikował w czwartek rekordowe wyniki i wyraził przekonanie, że otwarcie się Chin przyniesie kolejne rekordy.

Publikacja: 27.01.2023 14:07

LVMH cieszy się na powrót chińskich turystów

Foto: Bloomberg

Potentat na rynku towarów luksusowych zaprezentował wyniki za 2022 roku, z których wynika, że odnotował przychody w wysokości 79,2 mld euro i zysk w wysokości 21,1 mld euro. Tym samym zarówno przychody, jak i zysk wzrosły o 23 procent w stosunku do 2021 roku. LVMH stwierdził, że przychody i zyski napędza ożywienie podróży międzynarodowych i duży popyt lokalnych klientów w Europie, USA i Japonii.

Czytaj więcej

Luksus wraca do Chin. To juz koniec covidowej recesji?

Dyrektor generalny koncernu Bernard Arnault podczas prezentacji powiedział, że LVMH ma wszelkie powody do optymizmu w 2023 roku, z uwagi na znoszenie przez Chiny obostrzeń związanych z pandemią Covid.

- W Makau, do którego Chińczycy mogą teraz podróżować, zmiana jest spektakularna. Sklepy są pełne. To naprawdę powraca w bardzo szybkim tempie – mówił, cytowany przez CNN, Arnault.

Koncern, do którego należą takie marki jak Louis Vuitton czy Sephora, mówił także, że jego sklepy w Europie są gotowe na powitanie chińskich kupujących w miarę znoszenia kolejnych ograniczeń w podróżowaniu. LVMH przewiduje jednak, że chińscy turyści nie wrócą masowo od razu, a najwcześniej w drugiej połowie 2023 roku. Przewidywania koncernu pokrywają się z obserwowaną na razie tendencją Chińczyków, do robienia luksusowych zakupów bliżej domu.

Czytaj więcej

Chińczycy mogą już wrócić do luksusowych zakupów. Ale wolą je robić u siebie

Przedstawiciele koncernu, wyrażając optymizm, studzili jednak jego nadmiar. Dyrektor finansowy Jean-Jacques Guiony przypomniał, że obecny poziom ruchu klientów w Chinach jest nadal o 40 procent niższy niż przed pandemią, a gwarancji, że obecne ożywienie się utrzyma nie ma. Niepewne są perspektywy chińskiej gospodarki, która po latach pandemii jest w gorszej kondycji niż zwykle bywała.

LVMH nie jest jedynym koncernem z sektora artykułów luksusowych, który prezentuje optymistyczne prognozy w związku z otwieraniem się Chin. W zeszłym tygodniu Swatch Group (do którego należy choćby marka Omega) poinformował, że przewiduje, że 2023 rok będzie „rekordowy”. Swatch opiera swój optymizm na styczniowym skoku sprzedaży swoich marek w Chinach. Pozytywne wrażenia ze stycznia ma również Burberry. Choć sprzedaż brytyjskiej marki w kontynentalnych Chinach w czwartym kwartale spadła o 23 procent, to styczeń zdaniem Burberry pokazał oznaki ożywienia.

- Chociaż czas i tempo ożywienia pozostają niepewne do końca tego roku, to jesteśmy pewni długoterminowych perspektyw chińskiego rynku – stwierdziła dyrektorka operacyjna i finansowa Burberry Julie Brown.

Potentat na rynku towarów luksusowych zaprezentował wyniki za 2022 roku, z których wynika, że odnotował przychody w wysokości 79,2 mld euro i zysk w wysokości 21,1 mld euro. Tym samym zarówno przychody, jak i zysk wzrosły o 23 procent w stosunku do 2021 roku. LVMH stwierdził, że przychody i zyski napędza ożywienie podróży międzynarodowych i duży popyt lokalnych klientów w Europie, USA i Japonii.

Dyrektor generalny koncernu Bernard Arnault podczas prezentacji powiedział, że LVMH ma wszelkie powody do optymizmu w 2023 roku, z uwagi na znoszenie przez Chiny obostrzeń związanych z pandemią Covid.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale
Handel
Pęka handel Chin z Rosją. Kreml po prośbie w Pekinie
Handel
Drożyzna zmienia gusta konsumentów w Polsce. Cena ma znaczenie
Handel
Polacy pokochali diamenty. Jubilerzy zacierają ręce
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Handel
Koniec z alkoholem na stacjach benzynowych? Premier Tusk rozważa ten pomysł