Łatwiej można wymienić kategorie, w których nie czekają nas dwucyfrowe podwyżki. Niestety, w przypadku tych największych wartościowo, bo najczęściej kupowanych, tak właśnie będzie. – Największy wzrost cen stanie się udziałem takich kategorii, jak produkty tłuszczowe, mięso, chemia gospodarcza i nabiał. Produkty tłuszczowe (m.in. margaryna, masło, olej) to kategoria notująca najwyższe wzrost indeksu cen w ostatnim okresie – mówi Robert Orpych z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie. – Na wzrost cen w tej kategorii wpływ ma w znacznej mierze wzrost kosztów produkcji, a w szczególności ceny energii i paliw. Coraz bardziej zauważalny staje się też wzrost kosztów pracy.