Proces poszukiwania inwestora strategicznego dla sieci Piotr i Paweł zbliża się do finału. Uczestniczyło w nim wielu chętnych, a lista systematycznie się powiększała. Z ostatnich nieoficjalnych informacji wynika, że udziałem w transakcji zainteresowana była także spółka 7-Eleven Japan, prowadząca ok. 65 tys. niewielkich sklepów spożywczych w 18 krajach świata.
– Krążyli wokół, nikt nie wie, czy chcą złożyć ofertę – mówi nasze źródło zbliżone do transakcji. Spółka nie odpowiedziała na nasze pytania, czy rozważa taką inwestycję. Obecnie prowadzi ona zarówno sklepy własne, jak i w ramach różnego rodzaju systemów franczyzowych oraz partnerskich. Obecna jest już w Europie w krajach skandynawskich, ale najwięcej sklepów ma w USA i Azji, głównie w Chinach, Tajlandii i Japonii.
– Przeprowadzamy okresowe przeglądy swojej działalności na całym świecie, aby zidentyfikować i przeanalizować możliwości jej rozszerzenia – mówi Erick Robinson z biura prasowego amerykańskiej centrali firmy. – Nie ma w planach w najbliższym czasie ekspansji w Polsce – dodaje.
Jak pisaliśmy już jako pierwsi w „Rzeczpospolitej", lista chętnych do zakupu sklepów Piotr i Paweł jest długa. Są na niej choćby Jeronimo Martins Polska, właściciel sklepów Biedronka, Carrefour Polska, Maxima Grupe (sieci Aldik i Stokrotka) czy ITM Polska (Intermarche oraz Bricomarche). Są także inwestorzy finansowi, zarówno z Polski, jak i zagranicy. Mówi się także o udziale inwestorów z RPA.