Właściciel sieci czyli Jeronimo Martins Polska podał, że zmiany zatrudnienia wynikają ze zmniejszenia liczby nowo otwieranych sklepów w kolejnych latach przy jeszcze większej koncentracji na rozwoju w ramach istniejącej sieci. W praktyce plany te oznaczają, że w skali roku powstawać będzie około 100 nowych sklepów.

Jedną z konsekwencji zmodyfikowanej strategii firmy są zwolnienia około 130 osób spośród ponad 55 tysięcy zatrudnionych w spółce. - Ze względu na liczbę i wymogi prawa, rozpoczęty proces ma status zwolnień grupowych. Należy podkreślić, że podjęte działanie nie dotyczy pracowników sklepów oraz centrów dystrybucyjnych – podaje Jeronimo Martins Polska.

Informacja o rozpoczęciu procesu została dzisiaj rozpowszechniona wewnątrz firmy, spółka powiadomiła również stronę społeczną (związki zawodowe) oraz właściwy Urząd Pracy. Szczegółowe informacje dotyczące poszczególnych działów i stanowisk, będą w pierwszym rzędzie przekazywane pracownikom objętym zmianami, ale może to nastąpić po okresie przeznaczonym na konsultacje ze reprezentacją strony społecznej, co oznacza perspektywę kilku tygodni.

Firma zapewnia, że podjęte zostały liczne kroki, aby zminimalizować skutki koniecznych zmian. Dlatego wszystkim objętym procesem, oprócz świadczeń wynikających z Ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, zaoferowane zostaną świadczenia dodatkowe.

W przypadku rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron, każdemu pracownikowi, ponad kwotę wynikającą z okresu wypowiedzenia i z odprawy będącej skutkiem zwolnienia grupowego, dodatkowo zostanie wypłacona kwota stanowiąca równowartość od 2 do 4 miesięcznych wynagrodzeń, w zależności od stażu pracy w JMP. W uzupełnieniu, przygotowany został, we współpracy z firmami zewnętrznymi, specjalny program (tzw. outplacement), którego celem jest wszechstronne wsparcie każdego pracownika objętego zmianami w jego poszukiwaniu nowego miejsca zatrudnienia.