Aktualizacja: 25.06.2015 10:56 Publikacja: 25.06.2015 10:18
Foto: Bloomberg
Specjaliści, którzy tną i szlifują diamenty, znaleźli się w kleszczach z jednej strony wielkich firm wydobywczych, które karzą sobie słono płacić za surowiec, a z drugiej dużych sieci handlowych, które żądają niskich marży, aby móc sprzedawać precjoza.
W ubiegłym roku wydano na świecie na biżuterię z brylantami rekordową sumę 80 mld dolarów, ale ich producenci podzielą się w bieżącym roku zyskiem tylko 100 mln dol. To połowa sumy z ubiegłego roku i ułamek 900 mln z 2010 r. — twierdzą dwaj najwięksi konsultanci tego sektora, Chaim Even-Zohar z Tacy Ltd i Pranay Narvekar z Pharos Beam w Mumbaju. Pierwszy z nich szacuje, że 300 tys. Chińczyków i Hindusów zwolniono z niemal miliona ludzi zatrudnionych przy cięciu diamentów w obu tych krajach, na które przypada większość takiej działalności.
Abonament, w którego w ramach użytkownicy dostają darmowe dostawy czy dodatkowe promocje, zyskał nowe funkcjonal...
Donald Trump wykonał kolejny krok w stronę poprawy relacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Pr...
Handlowa spółka Żabka opublikowała raport za I kwartał 2025 r. Podtrzymała długoterminowe cele.
Liczba użytkowników chińskiego serwisu już o milion przekracza wynik polskiej platformy i wynosi 18,9 mln. Jedna...
350 sklepów, 300 tys. metrów kwadratowych powierzchni – w takim tempie chce rozbudować w tym roku sieć sprzedaży...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas