Z raportu wynika, że 58 proc. Europejczyków spodziewa się, iż eksport towarów hig-tech wzrośnie. Dwie trzecie firm deklaruje zaś, że sprzedaje już produkty w Chinach.
Z analiz raportu IDC wynika, że 39 proc. respondentów z Europy oczekuje, że globalny eksport zaawansowanych technologii będzie rósł w obecnym tempie przez następne dwa lata, a 19 proc. spodziewa się szybszego wzrostu.
Wśród rynków, na które europejskie firmy z branży high-tech planują wejść w tym roku, trzy najczęściej wymieniane to Brazylia, Indie i kraje regionu Azja-Pacyfik (bez Indii i Chin).
„Near-shoring", czyli przenoszenie produkcji lub montażu bliżej rynku docelowego, zyskuje na popularności, ponieważ pozwala podwyższyć poziom obsługi, ograniczyć ilość towarów w drodze oraz uzyskać ściślejszą kontrolę nad jakością produktów i własnością intelektualną.
- Widać wyraźną tendencję do przenoszenia produkcji i montażu bliżej rynku zbytu - podkreśla Scott Aubuchon, wiceprezes ds. marketingu w UPS Europe. 35 proc. osób podejmujących decyzje logistyczne w branży zaawansowanych technologii w Europie planuje near-shoring – o 9 punktów proc. więcej, niż w sondażu z 2013 r. Z kolei 54 proc. respondentów z Europy przeniosło produkcję bliżej rynków zbytu już dwa lub więcej lat temu, a 34 proc. – w tym roku. Zdaniem Aubuchona firmy z sektora zaawansowanych technologii mogą teraz lepiej reagować na dynamikę rynku. - Dzieje się tak, bo uelastyczniają swoje strategie dotyczące lokalizowania produkcji oraz swoje łańcuchy dostaw - tłumaczy.