Estonia nie czeka na Brukselę. Rosyjskie aktywa pójdą na wsparcie Ukrainy

Estonia chce być pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zalegalizuje przejmowanie obłożonych sankcjami aktywów rosyjskich. Pieniądze z tego źródła pójdą na pomoc Ukrainie.

Publikacja: 09.09.2023 13:54

Estonia

Estonia

Foto: Adobe Stock

Do podobnego zabiegu przygotowuje się Komisja Europejska. W Brukseli planowane jest wpłacenie do budżetu pieniędzy z lokat rosyjskiego banku centralnego zdeponowanych w krajach UE. Potem mają zasilić fundusz odbudowy Ukrainy. Estończycy nie chcą jednak czekać. Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna zapowiedział, że rząd w Tallinie zatwierdzi projekt ustawy najdalej w ciągu dwóch tygodni i w trybie pilnym prześle go do parlamentu. Z drugiej strony Estończycy naciskają na Brukselę, aby sprawę zamrożonych rosyjskich aktywów rozwiązać jak najszybciej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Gospodarka
PIE: Ukraina bardzo skorzysta na akcesji do UE. Polska też
Gospodarka
Piotr Bartkiewicz, Pekao: Polska gospodarka przeszła bardzo trudne stress testy
Gospodarka
Zmarł prof. Jan Czekaj, wybitny ekonomista, wieloletni autor „Rzeczpospolitej”
Gospodarka
Polska w roli regionalnego filaru stabilności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Gospodarka
Korupcja kwitnie w Rosji. Wojna Putina ją tuczy