Zagraniczne siły zbrojne były w tym kraju przez dwie dekady, a kraj jakoś funkcjonował gospodarczo dzięki pomocy zachodu. Po wycofaniu się obcych wojsk władzę objęli talibowie. Politycznie wiedzieli co robić: wprowadzić szariat. Gospodarczo nie mieli pojęcia. Teraz pomogą im Chińczycy.
Wojskowi opuszczając Afganistan pozostawili po sobie infrastrukturę mieszkalną i bazy wojskowe, które stanowiły państwo w państwie. Teraz talibowie postanowili skorzystać z doświadczeń chińskich i stworzyć w nich centra biznesowe. Decyzję o ogłosił pełniący obowiązki wicepremiera ds. gospodarczych mułła Abdul Ghani Baradar - informuje BBC.